Chociaż wyładowania atmosferyczne zimą zdarzają się rzadko, nie jest to niemożliwe. Dziś na Pomorzu mogą wystąpić warunki odpowiednie do tego, by zagrzmiało.
Polska znajduje się pod wpływem zatoki niżowej. Związany z nią jest front atmosferyczny, wędrujący z zachodu na wschód.
W takich warunkach barycznych mogą występować burze. Jak poinformował w środę rano synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński, według wskaźnika K-Index określającego niestabilność atmosfery, istnieje około 20 procent szans na wystąpienie burz na Wybrzeżu.
W zatokach niżowych występuje zjawisko konwergencji. Najważniejszym rezultatem konwergencji jest unoszenie się powietrza ku górze. W wyższych warstwach atmosfery powietrze się ochładza, wzrasta również wilgotność. W takiej sytuacji powstaje zachmurzenie, mogą się również tworzyć chmury burzowe.
Zimą to rzadkość
Burze zimą zdarzają się rzadko. Występują przede wszystkim w strefach za chłodnym frontem atmosferycznym. Ważna jest również duża różnica ciśnienia w niżu. W chłodnej porze roku burze pojawiają się zazwyczaj pojedynczo lub też jako szkwały.
Czwartek też pod znakiem niżu
W czwartek kraj znajdzie się pod wpływem kolejnego niżu, rozwijającego się nad Wyspami Brytyjskimi. Jego centrum znajdzie się nad Szkocją. Ciśnienie w nim wyniesie 990 hPa, na Pomorzu zaś 980 hPa.
Ze względu na oddziaływanie tego układu barycznego będzie śnieżyć. Opady prognozuje się dla regionów zachodnich. Mogą one przyjmować również postać deszczu ze śniegiem.
Autor: ao/map / Źródło: TVN Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Public Domain (CC0 1.0)/ Visualhunt