W nocy ze środy na czwartek naszego czasu huragan Barbara nadciągnął nad południowy Meksyk. Są co najmniej dwie ofiary śmiertelne żywiołu, który teraz osłabł i aktualnie ma ponownie status burzy tropikalnej.
Barbara uformowała się we wtorek na wschodnim Pacyfiku. W środę, niedługo po tym, jak z burzy tropikalnej stała się huraganem, dotarła nad południe Meksyku.
Zaginęło 14 rybaków
Właśnie jako huragan tzw. 1 kategorii Barbata zdążyła pozbawić życia dwóch mężczyzn. Pierwszym z tych, którzy stracili życie, był 61-letni surfer z USA, który przy fatalnych warunkach pogodowych, przy silnie wzburzonym oceanie, pływał nieopodal plaży w Salina Cruz w stanie Oaxaca. Drugą ofiarą śmiertelną okazał się 26-letni Meksykanin próbujący przedostać się przez jedną z rzek nieopodal miasta Pionotepa Nacional.
Barbara doprowadziła także do zaginięcia 14 rybaków.
To znów burza tropikalna
W chwili, kiedy Barbara nadciągnęła nad wybrzeże, jej wiatry wiały z prędkością 120 km/h. Potem Barbara szybko słabła, stając się burzą tropikalną.
Autor: js,map/rs,mj / Źródło: PAP