Zagrożony i objęty ścisłą ochroną gatunek - zdaniem leśników - jest już zbyt liczny i część zwierząt trzeba odstrzelić. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję o eliminacji w sumie 40 osobników z Puszcz Boreckiej i Knyszyńskiej. Ekolodzy biją na alarm.
Tysiące żeglarzy portugalskich - bardzo groźnych dla człowieka parzydełkowców - wyrzucił Ocean Spokojny na plaże australijskiego stanu Queensland. Tylko w weekend z powodu oparzenia hospitalizowano ponad 2600 osób.
W najbliższych dniach Polska znajdzie się pod wpływem niżu Benjamin. Pojawią się opady śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu. Powieje też mocniej - lokalnie porywy rozpędzą się do ponad 100 kilometrów na godzinę.
W najbliższy weekend ma rozpocząć się odstrzał dzików. Ekolodzy alarmują, że do końca stycznia może zginąć nawet 200 tysięcy zwierząt. Polski Związek Łowiecki i instytucje rządowe przekonują, że działanie ma na celu zwalczanie rozprzestrzeniania się wirusa afrykańskiego pomoru świń.
Noc z niedzieli na poniedziałek była najzimniejszą spośród wszystkich w obecnym sezonie zimowym. W Terespolu temperatura spadła do -23 stopni Celsjusza.
W Centrum Lawinowym PZU na Kalatówkach można przeżyć symulację zejścia lawiny i akcji ratowniczej. Z wykorzystaniem zestawu lawinowego składającego się z detektora, sondy i łopatki szuka się zaginionych.
Naukowcy od ponad 100 lat debatują nad odpowiedzią, czy wielkie koty potrafią mruczeć. Część z nich uważa, że przyjemne dla naszego ucha pomrukiwanie zależy od budowy kości gnykowej.
Tydzień rozpocznie się zmienną aurą. W wielu regionach wystąpią większe przejaśnienia. Jednak znajdą się też takie miejsca, w których słońce nie przebije się przez warstwę chmur. Nad morzem powieje silniejszy wiatr, którego porywy mogą osiągać prędkość do 60 kilometrów na godzinę.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed szeregiem niebezpieczeństw pogodowych. Wydano orientacyjne prognozy zagrożeń przed intensywnymi opadami śniegu, silnym mrozem, oblodzeniem, opadami marznącymi i porywistym wiatrem.
Od kilku dni śnieg sypie mocno w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. W niedzielę władze tych krajów ostrzegły przed wysokim ryzykiem zejścia lawin w północnej części Alp.
Ulewny deszcz, który nawiedził południową Kalifornię, wywołał lawiny błotne i powodzie błyskawiczne. Amerykańska Służba Pogodowa ostrzega, że mogą pojawić się kolejne podtopienia.
Nad nowozelandzkim miastem Tauranga przeleciała kula ognia. Świadkowie relacjonowali, że słyszeli huk, a obiekt w pewnym momencie rozpadł się na części.
Co najmniej 30 nielegalnie pracujących górników zginęło w afgańskiej kopalni złota. Zawalił się wykopany przez nich tunel. Wcześniej informowano, że w tym rejonie zeszło osuwisko.
W Tatrach od kilku dni nie ustają opady śniegu. Zamknięto schronisko na Hali Kondratowej, słowaccy ratownicy dla bezpieczeństwa narciarzy wywołali kontrolowaną lawinę. - Wyjście w wyższe partie gór absolutnie nie wchodzi w grę - ostrzegł ratownik TOPR.
Policjant ze stanu Missouri w Stanach Zjednoczonych zobaczył na autostradzie małą, przestraszoną kotkę. Zwierzątko było uwięzione na barierce pomiędzy pasami ruchliwej jezdni.
Niedzielny poranek przyniesie niebezpieczną aurę. Miejscami drogi i chodniki mogą być bardzo śliskie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przez oblodzeniami.
Tydzień zakończy się pochmurno i mroźnie. W większości kraju temperatura nie przekroczy zera stopni Celsjusza. Miejscami w najcieplejszym momencie dnia będzie -7 stopni.
Śnieg zasypał północne tereny Indii. Na drogach zapanował paraliż komunikacyjny. W ogrodzie zoologicznym Nandankanan służby chronią zwierzęta przed niską temperaturą.
W polskich górach panują ekstremalnie trudne warunki. Pada śnieg i wieje silny wiatr. W Tatrach obowiązuje czwarty stopień zagrożenia lawinowego. Niebezpiecznie jest też w Bieszczadach, Beskidach i Karkonoszach.
Kolejne dni to kontynuacja pochmurnej, zimowej aury. Na wschodzie będzie utrzymywał się mróz, a w regionach zachodnich temperatura wzrośnie powyżej zera. Od śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu nie odpoczniemy.
W Grecji od czwartku szaleje burza śnieżna o imieniu Sofia. Towarzyszy jej wiatr wiejący w porywach z prędkością dochodzącą do 100 kilometrów na godzinę. Gwałtowna pogoda doprowadziła do paraliżu komunikacji samochodowej i ruchu lotniczego.