Huragan Dorian, który od początku września pustoszył Bahamy, pozbawił życia co najmniej 50 osób. Według władz kraju tragiczny bilans może jeszcze wzrosnąć, ponieważ wciąż trwa usuwanie jego skutków. Z niemal całkowicie zrównanego z ziemią miasta Marsh Harbour nadal wydobywane są kolejne ciała.
"Groźba minęła"
Dorian, docierając w okolice Europy, stał się niżem eks-Dorian. Jak powiedział synoptyk tvnmeteo.pl Wojciech Raczyński, obecnie to cyklon strefy umiarkowanej. Układ w środę znajdował się w okolicy Islandii.
- Dorian najbardziej wpłynie na pogodę w Skandynawii. Na Morzu Norweskim mogą pojawić się sztormowe porywy wiatru - powiedział.
Niż będzie kierował się na północny wschód kontynentu, ale nie przyniesie żadnych poważnych zjawisk. - Groźba minęła - dodał Raczyński.
Miejscami popada
Różnica temperatury przed i po dotarciu do Polski frontu atmosferycznego związanego z eks-Dorianem nie będzie wielka i drastyczna. W środę w Polsce prognozowana temperatura sięgnie 21-26 stopni Celsjusza. W czwartek zaś, gdy front dotrze do naszego kraju, na termometrach zobaczymy 20-25 stopni.
Napłynie strefa opadów związana z frontem pochodzącym od Doriana. Nie będą one szczególnie wysokie - wyniosą około 5 litrów na metr kwadratowy, maksymalnie 10 l/mkw. - Poza Pomorzem i Mazurami będzie pogodnie. Napłynie umiarkowanie chłodne powietrze - podsumował synoptyk.
Autor: kw/aw / Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: sat24.com/climatereanalyzer.org