Ponad dobę przeleżała pod gruzami 65-letnia Włoszka. Kobieta została uwięziona we własnym domu, gdy na chwilę wróciła po ubrania. W środę uwolniły ją służby ratunkowe szukające ofiar wtorkowego trzęsienia ziemi w regionie Emilia Romania.
65-latka musiała uciekać ze swojego mieszkania już 20 maja, po pierwszym silnym trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło region Emilia Romania. Do domu wróciła we wtorek rano po swoje ubrania. Wtedy region nawiedziło kolejne trzęsienie.
Naruszona konstrukcja domu nie wytrzymała wstrząsów i legła w gruzach. Kobieta - jak mówią strażacy - uratowała się tylko dlatego, że osłoniły ją kuchenne meble. Jak relacjonowali włoskiej telewizji Sky TG24, odnaleźli ją po 24 godzinach dlatego, że usłyszeli wołanie o pomoc.
Po uratowaniu przez służby ratunkowe Włoszka została przewieziona do szpitala.
Zabici, ranni, ewakuowani
Bilans ofiar śmiertelnych po wtorkowym trzęsieniu ziemi wzrósł dziś do 17 osób. Trzynaście z nich to robotnicy, którzy zginęli w zawalonych halach fabrycznych. Rannych jest 350 osób. Służby i ekipy ratunkowe wciąż przeszukują gruzy zawalonych budynków.
Łączna liczba osób bezdomnych i ewakuowanych z zagrożonych budynków po obu trzęsieniach ziemi wynosi już 15 tysięcy.
Autor: ar/rs / Źródło: APTN