Najnowsze

Najnowsze

Komunikat dla alergików

Stężenia pyłku traw wzrosły do wartości wysokich, co spowodowało wystąpienie objawów alergicznych u osób uczulonych na alergeny pyłku traw.

Prognoza pogody na dziś: burze nie oszczędzą nikogo

Burze nie dadzą nam od siebie odpocząć. Synoptycy TVN Meteo zapowiadają, że nad Polską będzie przesuwać się strefa frontu atmosferycznego, dlatego też w całym kraju mogą pojawiać się wyładowania atmosferyczne. Taka pogoda sprawi, że będziemy mogli odczuwać senność i zmęczenie, ponieważ biomet stanie się niekorzystny.

Burze uaktywniły się w wielu miejscach Polski

Już od godzin popołudniowych otrzymywaliśmy informacje od synoptyka TVN Meteo Wojciecha Raczyńskiego na temat kolejnych wyładowań atmosferycznych w Polsce. Najwięcej burz odnotowano na południu i wschodzie Polski. Grzmiało również w centrum kraju. O sytuacji pogodowej dowiadywaliśmy się również od internautów, którzy przesyłali nam zdjęcia i filmy. Według prognoz synoptyków, czeka nas również burzowy wtorek.

Dwumiesięczne opady w 36 godzin. Będzie następna fala? "Sytuacja jest znowu poważna"

"Rozumiem, że sytuacja znowu jest bardzo poważna potencjalnie i niespodziewana. Ostrzeżeniem jest to, co się dzieje w Warszawie, ale rozumiem, że możemy się spodziewać znacznie poważniejszych zdarzeń" - powiedział Donald Tusk w trakcie obrad Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. W tym czasie nad Warszawa przeszła gwałtowna ulewa. Według prognoz, w ciągu następnych 36 godzin może spaść tyle wody, ile normalnie spada w dwa miesiące. Służby są w gotowości, ściągają już posiłki.

Niespotykane ulewy po czterech latach suszy. Kule gradu w obwodzie miały 20 cm

Nad zachodnimi i centralnymi regionami stanu Teksas utrzymują się gwałtowne burze, sprowadzając grad wielkości piłek bejsbolowych i opady do 130 l/mkw. Obowiązuje stan zagrożenia powodziowego potęgowany przez słabe wnikanie wody w grunt z powodu 4-letniej suszy. "Może się nie podobać, ale jest dobre" - kwitują załamanie pogody meteorolodzy.

Rozpada się w niemal całej Polsce. "Studzienki mogą sobie nie radzić"

Nocą miejscami spaść może do 25 l/mkw. - informuje Maja Popielarska, prezenterka TVN Meteo. We wtorek strefa opadów będzie się rozszerzać. Deszcz stanie się również bardziej intensywny, bo jak zapowiadają synoptycy, m.in. na Dolnym Śląsku pojawi się opad rzędu 30 l/mkw. Takie wartości mogą sprawiać kłopoty mieszkańcom Polski.

Huragan Amanda pobił 2 rekordy. Teraz szykuje się na kolejny

Na Wschodnim Pacyfiku powstał potężny huragan - Amanda. Według meteorologów to najsilniejszy cyklon tropikalny, który utworzył się w maju od czasu rozpoczęcia pomiarów w tej części świata. Amanda jest już huraganem czwartej kategorii i niewiele brakuje jej do piątej. Pomimo że cyklon nie uderzy w ląd, przyniesie sporo wilgoci nad kontynent amerykański - mówią prognozy.

Burze nie ustają, na wschodzie może grzmieć do późna

Wciąż grzmi na rozległych obszarach wschodniej Polski, a burze w tej części kraju mogą się utrzymać do późnych godzin nocnych. Wyładowania występują w dwóch strefach na Warmii i Mazurach oraz Podlasiu, a także od Mazowsza po Podkarpacie. Synoptyk ostrzega przed silnym wiatrem i intensywnymi opadami.

Majowe ulewy odsunęły perspektywę suszy

Po ostatnich ulewach poprawiła się sytuacja hydrologiczna na południu kraju. - Zasoby wód gruntowych częściowo się tam odbudowały - poinformowała Marianna Sasim, główny hydrolog kraju. W efekcie ryzyko suszy na tym obszarze zmniejszyło się.

Po sobotnich nawałnicach strażacy interweniowali prawie tysiąc razy

W sobotę po południu w kraju uaktywniły się gwałtowne burze. Towarzyszyły im intensywne deszcze, w efekcie podtopionych zostało wiele budynków. Miejscami zerwał się również porywisty wiatr, co doprowadziło do przerwania linii energetycznych. Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak poinformował, że "w ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali prawie 1000 razy".

Pogoda na 16 dni: koniec upałów, czyli powrót do wiosennej normy

Po kilku dniach gorącej - jak na maj - pogody, na horyzoncie widać duże zmiany. Zaczną się one w środę, kiedy to z północy zacznie płynąć do Polski chłodne powietrze. Będzie miało ono temperaturę niższą o około 10 stopni Celsjusza od masy powietrza, która jeszcze teraz zapewnia nam majowe lato.

Pod ścianą budynku odkryto 60 tys. pszczół. Żyły tam co najmniej 15 lat

Pod warstwą cegieł jednego z budynków w Pensylwanii (USA) odkryto 60 tys. kolonię pszczół. Właściciele budynku natychmiast wezwali pszczelarza, który usunął owady i przetransportował je w bezpieczne miejsce. Z szaunków eksperta wynika, że pszczoły mieszkały w ścianie Penn Brewery od około 15 lat.

Na drogach deszcze i burze. Miejscami spadnie grad

Kierowcy, którzy planują podróże po polskich drogach, muszą liczyć się z utrudnieniami. Synoptycy zapowiadają bowiem opady deszczu i burze. Miejscami może silniej powiać. Warto więc zdjąć nogę z gazu, bo miejscami zrobi się niebezpiecznie.

Płyta CD i piasek na stole, czyli skąd się biorą spadające meteory

Sobotni poranek był dobrą okazja, by sprawdzić, czy spadająca gwiazda przynosi szczęście. Szansa pojawiła się przed godziną 9 polskiego czasu w postaci deszczu meteorów z roju Kamelopardalidów. - Takich dużych "deszczów" możliwych do obserwacji każdego roku jest po kilka - zauważył dziennikarz naukowy Tomasz Rożek, gość programu "Wstajesz i Weekend".

Olbrzymie straty w Serbii. "W centrum miasta dwa metry wody, smród unosi się w powietrzu"

Sytuacja w mieście Obrenovac, położonym ok. 20 km na południowy-zachód od Belgradu, jest tragiczna. W centrum miasta stoi jeszcze około dwóch metrów wody. Służby wywożą padłe zwierzęta, wielki smród unosi się w powietrzu - tak wysłanniczka TVN24 do Serbii Agnieszka Veljković relacjonuje sytuację po największej powodzi na tym terenie od 120 lat. Od 15 maja w jej wyniku na całych Bałkanach zginęło co najmniej 50 osób.

Australia gigantycznym pochłaniaczem węgla. Grozi jej więcej pożarów?

Strefa sucha odgrywa znacznie większą rolę w globalnym obiegu węgla niż wcześniej sądzono. Za jeden z największych pochłaniaczy tego pierwiastka uważa się zazielenione pustynie Australii. Zdaniem naukowców, to im można zawdzięczać "duży skok" w ilości absorbowanego węgla. Może się również okazać, że australijskie Outback, które narażone jest na intensywne opady deszczu i wzrost roślinności, mogą stać się "gigantycznym pochłaniaczem dwutlenku węgla".