Ponad 100 białuch, gatunku waleni, utknęło w dwóch dziurach znajdujących się w lodzie, który rozciąga się na wodach pomiędzy Rosją a Alaską. Jedyną szansa ratunku dla nich jest interwencja człowieka.
Walenie są uwięzione nieopodal rosyjskiego Półwyspu Czukockiego.
- Na obszarze otaczającym cieśninę Beringa, czyli na północny-wschód od miejsca, w którym znajdują się bieługi, panują bardzo trudne, nietypowe warunki klimatyczne. Zdarza się też, że formuje się tam lód z dziurami, zupełnie inny od tego, który znamy - tłumaczy meteorlog accuweater.com Jim Andrews.
Rzadko się je ratuje
Zwierzęta mają czym oddychać, jednak brakuje im jedzenia. Ich szanse na wypłynięcie z pułapki są niewielkie. Bez pomocy człowieka się nie obejdzie.
- Bieługi bardzo często padają ofiarą takich lodowych pułapek, jednak ludzie bardzo rzadko mają tego swiadomość - - podało CNN News.
Ostatni raz akcja ratunkowa mająca na celu uwolnienie biełu miała miejsce w 1986 roku.
Autor: map//aq / Źródło: accuweather.com