Wyładowania atmosferyczne są wyjątkowo groźne dla ludzi. - Ciało człowieka jest lepszym przewodnikiem niż powietrze - tłumaczył naukowiec, który opowiedział jak powstają pioruny. Ratownik medyczny zaznaczył, że "działania i reakcja świadków wypadku decydują o rokowaniu stanu poszkodowanego". Ratując człowieka, warto skorzystać z dostępnego w miejscach publicznych defibrylatora.