Na drzwiach jednej ze szkół w Kartuzach pojawiła się kartka z napisem "proszę o przyniesienie papieru toaletowego". - Czy w naszej gminie doszło już do tego, że dzieci same muszą przynosić do szkoły papier? - pytał na sesji rady miasta radny Mieczysław Gołuński.
- Dla mnie żenujące jest, że w szkole prosi się dzieci o przyniesienie papieru toaletowego – grzmiał podczas obrad radny, którego wypowiedź cytuje lokalny portal expresskaszubski.
Jak tłumaczył Gołuński, o interwencję w sprawie papieru poprosili go zaniepokojeni rodzice.
Sprawę obiecała wyjaśnić burmstrz Kartuz. - Będziemy to wyjaśniać, bo być może jest to pomysł któregoś z nauczycieli, który nie skonsultował tego z dyrekcją. Na pewno dyrektorzy mają środki na zakup środków czystości – zapewniła Mirosława Lehman.
Delikatny papier na prośbę rodziców
Wersję pani burmistrz potwierdza dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Kartuzach. - Kartka pojawiła się na prośbę samych rodziców – twierdzi Anna Okrój.
- W naszej szkole jest wielu uczniów, dlatego papieru toaletowego zużywa się dużo, a młodzież po prostu często go niszczy, kupujemy zwykły, szary papier. W grupie 5-latków kilku rodziców rozmawiało z wychowawczynią, że chcieliby żeby młodsze dzieci używały delikatniejszego papieru. Po porozumieniu z nimi pani powiesiła kartkę, niestety nie poinformowała mnie o tym – dodaje.
Autor: ws/par / Źródło: TVN24 Pomorze, expresskaszubski.pl
Źródło zdjęcia głównego: expresskaszubski.pl | Wojciech Drewka