Rusza pierwszy w historii Stoczni Gdańskiej kompleksowy spis zabytków. Relikty sprzed 1945 roku takie jak budynki, żurawie czy latarnie, zostaną wpisane do rejestru stoczniowych zabytków tak, aby w przyszłości można było wykorzystać je na terenie przyszłych inwestycji.
- Do tej pory nikt nie pokusił się o szczegółową inwentaryzację wszystkich stoczniowych elementów, powstałych przed 1945 rokiem. Dotyczy to nie tylko budynków czy urządzeń technicznych, ale także takich elementów jak tory, ogrodzenia, lampy uliczne czy studzienki – mówi Dariusz Chmielewski, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Gdańsku.
PWKZ szacuje, że akcja inwentaryzacyjna obejmie kilkaset obiektów.
- Chcemy dokładnie zadokumentować obiekty, które mogą być wyburzane w czasie przyszłych inwestycji, a po których powinien jednak pozostać ślad w dokumentacji, niektóre elementy można będzie również przenieść i wykorzystać w innym miejscu – dodaje.
Tereny postoczniowe to łącznie 70 hektarów powierzchni. Właścicielem stoczniowych gruntów jest w tej chwili kilku inwestorów. Na 22 hektarach należących do duńskiego funduszu inwestycyjnego BPTO ma powstać nowa dzielnica Gdańska "Młode Miasto". Znajduje się tam 8 zabytkowych, chronionych budynków i 3 stoczniowe żurawie, zarówno budynki jak i żurawie, inwestor chce wkomponować w nową zabudowę.
- Liczymy, że także pozostali właściciele stoczniowych terenów pozytywnie odpowiedzą na nasze działania – opowiada Dariusz Chmielewski. - Inwentaryzacja pozwoli przecież raz na zawsze rozwiać wszystkie wątpliwości co do stoczniowego historycznego mienia. Dzięki temu możliwe będzie stosowanie w praktyce martwych dotąd zapisów MPZP, które obejmują ochroną budynki i urządzenia powstałe przed 1945 rokiem - dodaje.
Zobacz jak będzie wyglądała nowa dzielnica Gdańska: