Setna mobilna reklama w piątek zniknęła z Gdańska. Akcja oczyszczania miasta rozpoczęła się niecały rok temu. Od tego czasu, specjalnie powołana jednostka urzędników, strażników miejskich i drogowców usuwa wszystkie tzw. potykacze oraz banery reklamowe, które ustawiono bez pozwolenia.
Akcja oczyszczania z nielegalnej reklamy miasta rozpoczęła się w marcu. Jak informuje Anna Dobrowolska z biura prasowego Gdańska, z ulic miasta usunięto już sto mobilnych reklam. Setną okazała się ta z ul. Jaśkowa Dolina.
Pozytywne skutki
- W zdecydowanej większości nasze działania dotyczyły właście przyczep reklamowych – przyznaje Michał Szymański, szef referatu estetyzacji miasta.
Prezydent Gdańska powołał specjalny zespół złożony z pracowników trzech wydziałów gdańskiego magistratu Straży Miejskiej i Zarządu Dróg i Zieleni. Jednostka ma nakaz usuwania obiektów bezprawnie umieszczanych na nieruchomościach stanowiących własność miasta lub Skarbu Państwa, a znajdujących się w granicach administracyjnych Gdańska.
"Widoczne efekty"
- Działalność zespołu przynosi widoczne efekty. Odnotowywany jest zdecydowany spadek przypadków takiej reklamy na terenach miejskich – zapewnia Szymański.
Za nielegalną reklamę, straż miejska może nałożyć mandat w wysokości 500 zł.
Autor: aja/b
Źródło zdjęcia głównego: UM Gdańsk