Polskę opuściła w piątek XI, ostatnia rotacja amerykańskiej baterii rakiet Patriot, kończąc w ten sposób 2,5-letni cykl szkoleniowy, w którym uczestniczyli również żołnierze polskich Sił Powietrznych.
XI rotację stanowiła bateria Charlie z 5. batalionu 7. Pułku Artylerii Przeciwlotniczej (5-7 ADA) w Kaiserslautern (Niemcy). Bateria, podobnie jak poprzedzająca ją X rotacja, stacjonowała od września na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce (Pomorskie).
Pożegnanie amerykańskich żołnierzy
W piątek - jak poinformował rzecznik dowództwa Sił Powietrznych ppłk. Artur Goławski - Amerykanie zostali pożegnani na uroczystym apelu, po czym udali się do garnizonu w Niemczech.
W ceremonii uczestniczyła kompania honorowa i poczet sztandarowy Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie, delegacje 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Przeciwlotniczej, szefostwa Obrony Przeciwlotniczej Ministerstwa Obrony Narodowej, Dowództwa Sił Powietrznych, personel Centralnego Poligonu Sił Powietrznych i 6. Oddziału Gospodarczego.
90 stanowiących XI rotację Patriotów przeciwlotników US Army wraca do Niemiec autokarami, sprzęt ciężki jest transportowany koleją. Ostatnia przebywająca w Polsce bateria była wyposażona w Patrioty najnowszej konfiguracji PAC-3.
Rakiety elementem porozumienia o tarczy
Amerykańskie wyrzutnie przeciwrakietowe przyjeżdżały do Polski od 2010 r. na mocy międzyrządowych porozumień o budowie elementów tarczy antyrakietowej i obecności wojsk amerykańskich w naszym kraju. Baterie stacjonowały w Morągu (Warmińsko-Mazurskie), Toruniu (Kujawsko-Pomorskie) i Ustce (Pomorskie). Ta ostanie lokalizacja była najczęściej wykorzystywana przez Amerykanów. Bazowało tu 5 rotacji Patriotów.
Dla obrony przeciwrakietowej
Podczas pobytów w naszym kraju Amerykanie przeszkolili w obsłudze wyrzutni 50 żołnierzy polskich Sił Powietrznych. Podczas VIII rotacji część naszych wojskowych uzyskała status instruktorów.
Podczas ostatniej XI rotacji odbyły się zawody w obsłudze wyrzutni, polegające na rozstawieniu, symulacji zwalczania celów powietrznych i zwinięciu baterii oraz teście wiedzy o systemie Patriot. Amerykanie okazali się nieco lepsi w zwalczaniu celów, natomiast Polacy szybciej przygotowali baterię do walki i zwijali stanowiska bojowe po jej zakończeniu. Wygrali również test wiedzy o przeciwrakietowym i przeciwlotniczym systemie.
Nie koniec amerykańskiej współpracy
Zakończenie misji baterii Patriot nie oznacza, że z Polski wycofają się Amerykanie. Na początku listopada na lotnisku w Łasku zostanie oficjalnie przywitany pododdział amerykańskich sił powietrznych. Rotacyjnie będą stacjonowały u nas myśliwce F-16 oraz samoloty transportowe Herkules.
Autor: ws / Źródło: TVN24 Pomorze, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24