Masowy grób i tajemnicze zdjęcie na Twitterze. Rosyjscy najemnicy mieli "pozorować francuskie zbrodnie" w Mali

Źródło:
Guardian
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne TVN24
wideo 2/2
Członkowie Grupy Wagnera walczyli między innymi w Libii. Wideo archiwalne TVN24

Francuska armia twierdzi, że rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera chcieli upozorować zbrodnie wojenne rzekomo dokonywane przez francuskich żołnierzy w Mali. W tym celu mieli stworzyć masowy grób przy bazie wojskowej, w której do niedawna stacjonowali francuscy żołnierze. Zdjęcie ciał przysypanych piaskiem miało zostać opublikowane w mediach społecznościowych, by zdyskredytować Francję - donosi "Guardian".

W czwartek na Twitterze pojawiło się zdjęcie zwłok zakopanych w piasku, wykonane w pobliżu bazy wojskowej Gossi. Opublikował je użytkownik, który przedstawia się jako "były żołnierz" i "malijski patriota". Internauta we wpisie oskarża siły francuskie o zbrodnie wojenne. "To właśnie pozostawili po sobie Francuzi opuszczając bazę w Gossi. Nie możemy milczeć!" - napisano w tweecie.

Na post zareagował sztab generalny Francji, nazywając go "informacyjnym atakiem". Według francuskiej armii profil jest "najprawdopodobniej fałszywym kontem stworzonym przez wagnerowców". "To działanie ma na celu zdyskredytowanie Operacji Barkhane. Wydaje się skoordynowane. Przypomina liczne ataki informacyjne, z jakimi od miesięcy mierzą się francuscy żołnierze" - napisał francuski sztab w oświadczeniu. Dodał, że na nagraniach wykonanych z drona widać białych żołnierzy, zakopujących ciała w pobliżu bazy Gossi w północnym Mali.

Francja od miesięcy oskarża Rosję o wysyłanie do Mali rosyjskich najemników powiązanych z Kremlem, którzy współpracują z miejscowymi władzami wojskowymi.

Wagnerowcy w Mali

Francja, USA i inne państwa oskarżają najemników z Wagnera o zbrodnie i łamanie praw człowieka w Mali, skąd Francuzi wycofują się po trwającej blisko 10 lat misji wojskowej w tym kraju.

Jak pisze "Guardian", podejrzewa się, że w Mali przebywa obecnie ponad 500 rosyjskich najemników z Grupy Wagnera, którzy zajmują się tam patrolowaniem nieszczelnych granic i walką z islamskimi ekstremistami.

Grupa Wagnera to prywatna firma wojskowa powiązana - według mediów - z prokremlowskim biznesmenem Jewgienijem Prigożynem. Od połowy grudnia 2021 roku wagnerowcy są objęci unijnymi sankcjami za tortury, egzekucje i zabójstwa m.in. w Libii, Syrii i Donbasie. O zbrodniach wagnerowców w Syrii informowała w Rosji niezależna "Nowaja Gazieta". Działalność najemnicza jest w Rosji zakazana.

Francuskie wojsko w Malidefense.gouv.fr

Masakra w wiosce Moura

Na początku kwietnia Grupa Wagnera została oskarżona o kierowanie atakiem na wioskę Moura w środkowym Mali, gdzie dokonano egzekucji ponad 300 mężczyzn, w większości cywilów.

Paryż oświadczył wówczas, że jest "poważnie zaniepokojony doniesieniami o masowych nadużyciach w wiosce Moura przez członków malijskich sił zbrojnych, którym towarzyszyli rosyjscy najemnicy należący do Grupy Wagnera. Nadużycia te pochłonęły prawdopodobnie setki ofiar cywilnych". "Francja składa kondolencje rodzinom ofiar i wzywa do szybkiego wszczęcia krajowych i międzynarodowych dochodzeń w celu przypisania odpowiedzialności za te zbrodnie i postawienia sprawców przed sądem" - napisało w oświadczeniu francuskie MSZ.

Zdominowany przez wojsko rząd Mali zaprzeczył tym oskarżeniom twierdząc, że w operacji zginęli wyłącznie ekstremiści, a przebywający w kraju Rosjanie to jedynie instruktorzy wojskowi. 

Francuzi wycofują się z Mali

Relacje między Francją i Mali pogorszyły się w styczniu, gdy rządzący wojskowi, którzy przeprowadzili w ostatnich dwóch latach dwa zamachy stanu, przełożyli zaplanowane na luty 2022 r. wybory na bliżej nieokreśloną przyszłość i zapowiedzieli, że ich tymczasowe rządy mogą potrwać do 2025 roku.

Mali było centralnym miejscem prowadzonej przez Francję od 2014 roku Operacji Barkhane, w której brało udział 5100 żołnierzy walczących z bojownikami islamistycznymi w zachodniej części Sahelu. Francja miała również najwięcej żołnierzy w tworzonej przez 15 europejskich krajów, liczącej ok. 500 osób misji Takuba. Jej zadaniem była pomoc malijskiej armii w walce z lokalnymi grupami terrorystycznymi, powiązanymi z Al-Kaidą i tak zwanym Państwem Islamskim.

W połowie lutego Francja i jej sojusznicy walczący z islamistycznymi bojownikami oświadczyli, że rozpoczną wycofywanie wojsk z tego kraju

Autorka/Autor:momo/kg

Źródło: Guardian

Źródło zdjęcia głównego: defense.gouv.fr