Protestujący są gladiatorami i pokazali, że mają siłę - podkreśliła w rozmowie z TVN24 posłanka niezrzeszona Joanna Scheuring-Wielgus, która pomagała protestującym w Sejmie. Jak dodała, "osoby z niepełnosprawnościami są silniejsze od nas", bo "walczą o godność ludzką". W niedzielę - po 40 dniach - niepełnosprawni i ich opiekunowie zawiesili protest i opuścili parlament.
- Mam taką nadzieję w sercu, że te 40 dni zmienią coś w nas samych. One już trochę zmieniły, tylko że nie można poprzestawać na tych 40 dniach - podkreśliła posłanka.
- Osoby protestujące w Sejmie i w ogóle osoby z niepełnosprawnościami są silniejsze od nas - dodała. - Oni są silniejsi od nas, ponieważ oni walczą o coś, co mamy zaraz po urodzeniu: godność ludzką.
Scheuring-Wielgus w rozmowie z TVN24 podkreśliła, że ich walka nie jest partykularna, tylko z serca, z miłości do swojego syna, do swojej córki, do osoby, której się opiekują. - To jest tak bardzo ważne - wskazała.
"Oni są gladiatorami"
Posłanka zaznaczyła jednocześnie, że protest się nie kończy.
- Naszym obowiązkiem jest teraz zrobić wszystko tak, aby świat, który projektujemy wirtualnie, fizycznie, czy tworząc ustawy i prawo, żeby to nie był świat tworzony tylko i wyłącznie dla osób zdrowych. Bo my się kompletnie nie różnimy - oceniła.
Oceniła, że to, co wydarzy się w przyszłości w sprawie osób z niepełnosprawnościami, zależy od "posłów i posłanek, obywateli i obywatelek".
- Nie od tych protestujących, bo oni są gladiatorami i gladiatorkami. Oni pokazali, że mają w sobie siłę, mają w sobie moc i zrobią wszystko, żeby zrealizować to, z czym tutaj przyszli. Przyszli walczyć o swoją godność - zaznaczyła Scheuring-Wielgus w rozmowie z TVN24.
Protestujący wyszli z Sejmu po 40 dniach
Protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwał od 18 kwietnia. Zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie.
Protestujący przekonywali, że zrealizowano jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej. Zgodnie z już opublikowaną ustawą wzrośnie ona z 865,03 zł do 1029,80 zł.
Opublikowano również ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych i wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Zdaniem jej autorów (posłowie PiS) spełnia ona drugi postulat protestujących i przyniesie gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności.
Protestujący uważają jednak, że ta ustawa to "wydmuszka" i nie realizuje ich żądań w sprawie dodatku.
Autor: pk//now / Źródło: TVN24, PAP