Marsz narodowców

13 listopada 2017

"To samo robili kilkadziesiąt lat temu SS-mani w tym samym miejscu"

Prezydent Warszawy złożyła do Zbigniewa Ziobry drugi w tym roku wniosek o delegalizację ONR. Powodem tego są rasistowskie i ksenofobiczne hasła, jakie pojawiały się w czasie sobotniego marszu nacjonalistów. - To samo robili kilkadziesiąt lat temu SS-mani w tym samym miejscu. Oczywiście oni szli kilka kroków dalej, ale właśnie chodzi o to, żeby reagować przed szkodą, a nie po szkodzie - komentował Krzysztof Brejza z PO. - ONR zostało już raz zdelegalizowane - przypomniał Jakub Stefaniak z PSL.

Kaczyński o rasistowskich incydentach: prawdopodobna prowokacja

Na Marszu Niepodległości doszło do incydentów niedopuszczalnych, ale to był margines marginesu. Bardzo prawdopodobna jest prowokacja - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polska tradycja, do której my się odwołujemy, nie ma nic wspólnego z antysemityzmem, rasizmem, ksenofobią - dodał.

Morawiecki: polski rząd odcina się od rasizmu

Nie można powiedzieć, że kilka absolutnie niedopuszczalnych transparentów czy okrzyków powinny zmącić ogólny obraz tego, w jaki sposób dzień niepodległości był obchodzony - odpowiedział wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, pytany o sobotni marsz narodowców.

"Nie możemy pozostać w milczeniu". Nowoczesna zawiadamia prokuraturę

Dzisiaj składamy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wystosujemy też odpowiednie pismo do pana prezydenta - mówiła posłanka Nowoczesnej, Paulina Henning-Kloska podczas sejmowej konferencji w poniedziałek. Odniosła się do rasistowskich haseł, które pojawiły się na transparentach w trakcie sobotniego marszu narodowców w Warszawie. Do treści zawiadomienia oraz listu dotarła redakcja TVN24.

Schetyna do Szydło i Kaczyńskiego: Dość! Zdelegalizować organizatorów

- W sobotę w Warszawie i Wrocławiu Polska miała twarz agresji, ksenofobii i nazizmu. Odpowiedzialni za to są PiS, Jarosław Kaczyński i ich polityka nienawiści - przekonywał szef PO Grzegorz Schetyna. Zaapelował, by premier i prezes PiS odcięli się od sobotnich wydarzeń i podkreślił też, że należy zdelegalizować organizacje, które przygotowały marsz.

"Marsz był jednym z elementów świętowania polskiej niepodległości"

- Było to wielkie święto Polaków. Dziesiątki tysięcy, szczególnie młodzieży, manifestowały w sposób pokojowy w Warszawie, ale również innych miastach - mówił w poniedziałek w Brukseli Witold Waszczykowski. Szef polskiej dyplomacji był pytany o kontrowersje wokół sobotniego marszu narodowców w Warszawie. Zagraniczne media zwróciły w swoich relacjach uwagę przede wszystkim na pojawiające się na nim rasistowskie hasła.

"W masie ludzi znalazła się grupa kretynów czy prowokatorów"

- Kilka transparentów rasistowskich przedstawiono w którejś z publikacji na Zachodzie jako marsz 60 tysięcy nazistów. To skandaliczne uogólnienie i nie powinno nigdy mieć miejsca - stwierdził w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Adam Bielan, wicemarszałek Senatu. - Tam zdecydowana większość ludzi manifestowała przywiązanie do Polski i swój patriotyzm - dodał.

"Tysiące nacjonalistów i faszystów", "kibole porywający patriotyzm". #Piszą o Polsce

"Protestujący nacjonaliści zakłócili obchody polskiego Święta Niepodległości" - opisywał w niedzielę marsz narodowców w Warszawie portal amerykańskiej stacji CNN. W największych zachodnich mediach relacje z polskiego święta zdominowały informacje o udziale w nim przedstawicieli skrajnej prawicy z całej Europy oraz o wznoszonych przez nich antymuzułmańskich i rasistowskich hasłach.

"Mamy w Polsce bardzo głęboki podział i żadne obchody tego nie zmienią"

Te zdania łączyły, ale słuchał ich "promil promila społeczeństwa" obecny na placu Piłsudskiego - mówił w sobotę w "Faktach po Faktach" prof. Antoni Dudek, politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Odniósł się w ten sposób do wystąpienia prezydenta Andrzeja Dudy podczas obchodów Święta Niepodległości.

Norman Davies: Polacy mają trudności ze zrozumieniem, kim są

- Kiedyś były czarne dziury w świadomości historii, dzień niepodległości był zakazany, ale teraz nie jest - ocenił w rozmowie z TVN24 z okazji Święta Niepodległości profesor Norman Davies. Brytyjski historyk stwierdził, że jego obchody w Polsce mogłyby być "trochę skromniejsze" i bardziej wyważone.

"Odrzucamy politykę pedagogiki wstydu"

- Dziś mamy taki czas dobrej zmiany. Czas wielkiej szansy i czas odbudowy wartości, które były przez wiele lat, także po 1989 roku, traktowane jako zbędne, a niekiedy wręcz pomiatane - mówił w Warszawie Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wraz z kierownictwem partii złożyli w sobotę, w Święto Niepodległości, kwiaty przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.