Jelena Jankovic, która w poniedziałek obejmie prowadzenie w rankingu tenisistek WTA Tour, przyleciała do Pekinu z kontuzją łydki. Jeśli uraz nie ustąpi, 23-letnia Serbka może wycofać się z olimpijskiego turnieju.
Jankovic, która w najbliższym notowaniu rankingu wyprzedzi rodaczkę Anę Ivanovic, w pierwszej rundzie powinna zagrać przeciwko Carze Black z Zimbabwe, jednej z czołowych deblistek świata.
- Będę dzisiaj normalnie trenować i zobaczę co z tego wyniknie. Jeśli nie uda mi się normalnie grać, to nie wystąpię w turnieju, bo nie chcę ryzykować pogłębienia kontuzji - powiedziała Jankovic na konferencji prasowej, na której pojawiła się z bandażowaną nogą.
W Chinach numer dwa
W pekińskich igrzyskach Serbka została rozstawiona z numerem drugim, a z jedynką wystąpi Ivanovic, bowiem przy losowaniu drabinki turniejowej brano pod uwagę kolejność w rankingu z 4 lipca.
W piątek ze startu w grze pojedynczej zrezygnowała Amerykanka Lindsay Davenport, a powodem tej decyzji jest kontuzja kolana. Ma jednak zagrać w deblu, razem z Liezel Huber, a pierwszymi przeciwniczkami pary rozstawionej z piątką będą Polki: Klaudia Jans i Alicja Rosolska.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA