Czwartek, 2 września - Warto mieć takie miękkie poparcie Aleksandra Kwaśniewskiego, bo on wciąż jest bardzo ważny dla polskiej Lewicy - stwierdził w "Rozmowie Bardzo Politycznej" Janusz Palikot przyznając, że cieszy się ze słów Aleksandra Kwaśniewskiego. Ten w "Faktach po Faktach" stwierdził, że pomysł Palikota na partię jest ciekawy.
Palikot już kilkakrotnie zapowiadał, że jeśli Platforma Obywatelska się nie zmieni, to będzie się zastanawiał nad założeniem własnego, idącego bardziej w lewo ugrupowania. Już teraz założył stowarzyszenie Ruch Poparcia Palikota, które ma promować ideę rozdziału państwa od kościoła, parytetów czy legalizacji związków homoseksualnych.
W "Rozmowie Bardzo Politycznej" Palikot komentował słowa Aleksandra Kwaśniewskiego, który stwierdził, że choć nie jest zwolennikiem "metod Palikota", to pomysł na taką partię jest "ciekawy" i być może już za kilka lat będzie dla niej miejsce na polskiej scenie politycznej. - Liczę na to, że będę mógł zbudować dialog z Kwaśniewskim - przyznał Palikot.
Dopytywany, czy w jego ugrupowaniu znalazłoby się też miejsce dla Marka Migalskiego, którego wyrzucono z delegacji PiS do Parlamentu Europejskiego, Palikot zaprzeczył. - Z Markiem Migalskim się teraz solidaryzuję i głęboko się nie zgadzam z tym, że jak ktoś ma trochę inne zdanie, to od razu wylatuje. Nie zgadzam się z nim jednak pod względem merytorycznym i nie ma możliwości porozumienia politycznego między nami - podkreślił.
Kilkudziesięciu świadków na sądzie partyjnym
Być może decyzję o utworzeniu własnej partii przez Palikota przyśpieszy wyrok sądu partyjnego, przed którym poseł z Biłgoraja ma stanąć 24 września za kontrowersyjne wypowiedzi ws. katastrofy smoleńskiej.
Palikot zapowiedział, że sądu się nie boi i zamierza bronić swoich racji. - Przyjadę ze swoimi świadkami. Zgłosiłem ich trzydziestu kilku. Będę się bronił. Mam nadzieję, że wyrok będzie rozsądny - powiedział.
Dodał jednak, że nie ma pewności co orzekną jego koledzy. - Jak się bałem, to nigdy mnie nie wyrzucali. Teraz, jak się nie boję, zaczynam się bać tego, że się nie boję - stwierdził pół żartem.
Odnosząc się do kwestii nazwy swojej ew. partii, zapowiedział, że będzie to "Ruch Palikota - Nowoczesna Polska". - A z czasem się przekształci w "Nowoczesną Polskę". Bo Palikot jest w nazwie, żeby było wiadomo na początku o co chodzi - wyjaśnił.