Żeby ruszyć, muszą dmuchnąć w alkomat. Gdy wynik okaże się pozytywny, autobus nie ruszy. Firma Solaris Bus & Coach spod Poznania w swoich autobusach montuje blokady dla pijanych kierowców. Na razie pojazdy z takim urządzeniem kupują głównie nabywcy ze Skandynawii.
- Alcolock to urządzenie wielkości telefonu komórkowego, które jest połączone z deską rozdzielczą i elektroniką w autobusie. Przed każdym uruchomieniem pojazdu, kierowca musi najpierw w nie dmuchnąć. Jeśli wynik okaże się pozytywny, urządzenie uniemożliwi uruchomienie silnika - wyjaśnia Mateusz Figaszewski z Solaris Bus & Coach.
Urządzenie automatycznie wysyła sygnał do dyspozytora.
Biorą je Skandynawowie
W sumie z fabryki w Bolechowie wyjechało kilkadziesiąt pojazdów z takim urządzeniem.
- Nabywcy są główne z krajów skandynawskich - Szwecji, Norwegii, Finlandii. Z polskich miast zamówił je Szczecin - wymienia Figaszewski.
Solarisy z alcolockiem można spotkać m.in. na ulicach Goeteborga, Malmo, Vasteras czy Oslo. W Szczecinie urządzenie zamontowane ma 12 autobusów.
Fabryka autobusów znajduje się w Bolechowie k. Poznania:
Autor: FC//ec / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24