17-letni mieszkaniec Budzynia (woj. wielkopolskie) wybiegł na ulicę z siekierą i uszkodził 4 samochody. Nastolatek był pijany. Grozi mu 5 lat więzienia.
13 lutego, około godz. 17.30, dyżurny chodzieskiej komendy przyjął zgłoszenie o człowieku biegającym z siekierą na ul. Wągrowieckiej w Budzyniu. Mężczyzna miał uszkadzać nią napotkane pojazdy.
Dwa patrole policji, które udały się na miejsce, zastały zbiegowisko.
- Ludzie byli zdenerwowani. Wzdłuż ulicy stało kilka uszkodzonych samochodów. Widząc nadjeżdżające radiowozy, mieszkańcy zaczęli pokazywać, w którą stronę udał się sprawca - podają funkcjonariusze.
17-latek z promilami
- Policjanci natychmiast przystąpili do przeszukania terenu przyległego do ul. Wągrowieckiej. Był nieoświetlony, pełen zakamarków i miejsc, w których można się było ukryć. Po kilkunastu minutach policjanci zatrzymali sprawcę uszkodzeń - mówi rzecznik KPP w Chodzieży, Karolina Smardz-Dymek.
To 17-letni mieszkaniec Budzynia. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że ma ponad 1,5 promila w alkoholu w organizmie.
- 17-latek tłumaczył, że nie wytrzymał sytuacji w domu i chciał wyładować swoją złość i frustrację. Nie zapominajmy jednak, że miał we krwi alkohol - opowiada Smardz-Dymek.
Nawet 5 lat za 4 samochody
Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień w Pile. Następnego dnia przedstawiono mu zarzuty uszkodzenia czterech pojazdów.
Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności - informuje policja.
Autor: kk/mz / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Chodzież