W Poznaniu trwają targi Homelife Show 2013. Blisko 400 wystawców z Chin prezentuje swoje produkty. Targi przypomniały z tej okazji wcześniejsze wizyty gości z Kraju Środka. Filmowe kroniki z zaciekawieniem oglądali chińscy przedsiębiorcy.
Xie Ming, wystawca z Chin zajmujący się produkcją silikonowych form do ciast, nie krył zdziwienia widząc filmowe kroniki, na których prezentowano gości z jego ojczyzny. Na targowych kronikach można zobaczyć chińskie ekspozycje na poznańskich targach od lat 50. Przedsiębiorcę z Kraju Środka zaskoczyła w szczególności obecność swoich rodaków w latach siedemdziesiątych.
- Bardzo ciekawe są te nagrania. Wtedy Chiny miały konflikt ze Związkiem Radzieckim i do Polski tak chętnie nie jeździliśmy - zauważa.
Wejście smoka
Chińczycy do Poznania przyjeżdżali regularnie, jednak najbardziej zapamiętano ich targowy debiut.
- Pierwszą obecność Chińczyków zanotowaliśmy w 1955 r. To było prawdziwe wejście smoka. Pawilon nr 10 zupełnie zmienił swoje oblicze. Gości witał natomiast olbrzymi posąg Mao Tse-Tunga - tłumaczy Tomasz Mikszo, archiwista MTP.
Jak mówi Xie Ming, przez te lata zupełnie zmienił się charakter wymiany handlowej między Polską a Chinami.
- Od czasu reform Deng Xiaopinga, to my wysyłamy do was towary. Kiedyś było odwrotnie. Polska była wielkim eksporterem, a my sprzedawaliśmy jedynie koszulki, tenisówki, ołówki. Kupowaliśmy za to maszyny rolnicze i całe fabryki. Na przykład w Szanghaju jeszcze do niedawna jeździły jako taksówki polonezy. To było coś - opowiada chiński przedsiębiorca.
Targi Homelife Show organizowane są po raz drugi. Piątek jest ostatnia okazją, by zobaczyć wystawę przedsiębiorców z Chin. Wstęp na targi jest bezpłatny.
Autor: FC/par / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum MTP