Policjanci zatrzymali 25-latka podejrzanego o włamanie do warsztatu samochodowego oraz kradzież terenowego auta. Mężczyzna wpadł, kiedy wrócił po swój wózek inwalidzki.
Policjanci ustalili, że domniemany złodziej włamał się do warsztatu samochodowego pod Kluczborkiem (woj. opolskie) w nocy z 18 na 19 sierpnia. Ukradł jeepa. Jednak nie odjechał daleko. Kilkanaście kilometrów dalej skończyło mu się paliwo.
Sprawca przyjechał po wózek autostopem
Wezwana na miejsce włamania policja znalazła między innymi wózek inwalidzki. Okazało się, że nie należy ani do właściciela warsztatu, ani do nikogo z pracowników.
Właściciel wózka wkrótce się jednak znalazł. To 25-letni mieszkaniec Kluczborka. Po pozostawiony wózek przyjechał autostopem.
Mężczyżnie grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Autor: dar//gak/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24