Kandydat PiS Stanisław Zając ma największe szanse w niedzielnych wyborach uzupełniających do Senatu w okręgu w Krośnie. Piątek to ostatni dzień kampanii wyborczej na Podkarpaciu. Szykuje się tam najazd znanych postaci różnych partii.
O fotel senatora w okręgu w Krośnie, gdzie do obsadzenia jest mandat po zmarłym 21 marca senatorze Prawa i Sprawiedliwości Andrzeju Mazurkiewiczu, będzie rywalizować 12 kandydatów. Sondaże największe szanse dają kandydatowi PiS Stanisławowi Zającowi.
Obronić Podkarpacie przed PO i PSL
Kampania posła PiS była budowana za zasadzie sprzeciwu wobec polityki Platformy Obywatelskiej, którą przedstawiano jako zdecydowanie krzywdzącą dla Podkarpacia. Podkreslano m.in. zmiany na liście projektów unijnych, które miały odebrać regionowi wielomiliardowe środki na inwestycje i skierować je w inne regiony kraju.
- Dziś nasz region jest dotkliwie i boleśnie doświadczany przez koalicję PO-PSL, przedstawia się nasze województwo jako ziemię opuszczoną i nieważną. Chcę, aby rząd Donalda Tuska przestał szykanować Podkarpacie i wreszcie rozpoczął normalną politykę wyrównania szans. To jest mój obowiązek, aby o tym mówić - mówił kandydat na senatora.
Za kandydatura Zająca opowiedziało się ponad 40 samorządowców z całego Podkarpacia, którzy weszli do honorowego komitetu poparcia obecnego posła PiS. Wśród nich są m.in. prezydent Przemyśla Robert Choma i marszałek województwa Zygmunt Cholewiński. Według Chomy, tylko Zając daje rękojmię "kontynuowania dzieła, które przed laty rozpoczął Andrzej Mazurkiewicz".
Zając na prowadzeniu
Trudno oszacować, czy to sprawna kampania, w której Stanisława Zająca wspierali liderzy PiS, a nawet prezydent Lech Kaczyński, czy tez jego osobista popularność w regionie (jest posłem już po raz czwarty) przyniosły mu wysokie sondażowe poparcie.
Według sondażu przeprowadzonego przez firmę Estymator na zlecenie Agencji Informacji TVP na kandydata Prawa i Sprawiedliwości zamierza głosować 40,2 proc. wyborców. Jego notowania wzrosły w porównaniu z badaniem sprzed tygodnia o 6,1 punktów procentowych.
Na drugim miejscu jest kandydat PO Maciej Lewicki - 25,8 procent poparcia (spadek o pół punktu procentowego). Trzecie miejsce zajął Marek Jurek (komitet Prawica Marka Jurka), na którego chce głosować 16,3 procent wyborców (19,3 procent tydzień temu).
Notowania pozostałych kandydatów: Andrzej Lepper (Samoobrona) - 5,8 procent poparcia (5,1 procent przed tygodniem), Wacław Posadzki (SLD) - 2,7 procent (2,6 procent), Mirosław Orzechowski (LPR) - 2,3 procent (3,7 procent), Krzysztof Rutkowski (Komitet Krzysztofa Rutkowskiego) - 1,8 procent (1,2 procent), Jan Kułaj (Partia Demokratyczna-demokraci.pl) - 1,4 procent (1,8 procent), Jerzy Wróbel (Polska Partia Pracy) - 1,2 procent (1,9 procent), Tadeusz Kaleniecki (Polska Lewica) - 1 proc. (2,3 procent), Stanisław Sagan (Stronnictwo Demokratyczne) - 0,7 proc. (0,6 procent) oraz Zygmunt Wrzodak (Kongres Polski) - 0,3 procent (0,7 procent).
Sondaż przeprowadzono w dniach 16-18 czerwca na próbie 1128 osób.
Gorący ostatni dzień kampanii
Na Podkarpacie w piątek wybiera się prezes Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński po południu pojedzie do Warzyc i Jasła.
Z kolei minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski (Platforma Obywtelska) spotka się z mieszkańcami Krosna.
Silna reprezentacja jedzie wspierać kandydata SLD. Na Podkarpacie jadą między innymi lider Sojuszu Grzegorz Napieralski oraz niedawny lider partii Wojciech Olejniczak, wicemarszałek Sejmu Jerzy Szmajdziński oraz parlamentarzyści Jolanta Szamanek-Deresz i Longin Pastusiak.
Źródło: Onet.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24