28-letni mężczyzna zginął od wybuchu, pochodzącego z II wojny światowej, pocisku rakietowego "Katiusza". Kolekcjoner militariów najprawdopodobniej próbował go rozbroić.
Do tragedii doszło w środę po godzinie 17. w Trzuskołoniu (woj. wielkopolskie). Tuż po wybuchu na miejsce przyjechali policjanci i pirotechnicy. Mężczyzna już nie żył.
Według ustaleń ekspertów, wybuch nastąpił prawdopodobnie w chwili, kiedy mężczyzna próbował rozbroić pocisk.
W domu kolekcjonera-hobbysty, pirotechnicy znaleźli także pozostałości po innej, rozbrojonej amunicji artyleryjskiej pochodzącej z okresu II Wojny Światowej.
Patrol saperski dokładnie zbada teraz cały teren pod kątem, czy nie ma na nim jeszcze innych niewybuchów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja