Sąd Okręgowy w Płocku utrzymał wyrok wobec Tadeusza M., kierowcy toyoty, który w listopadzie 2012 r. został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i nawiązkę w wysokości 20 tys. zł za nieumyślne spowodowanie wypadku europosła PO Jarosława Wałęsy.
Uznając apelację za bezzasadną, sąd drugiej instancji ocenił, że Tadeusz M. swoim zachowaniem na drodze naruszył zasady ruchu drogowego, a naruszenie to pozostaje w bezpośrednim związku z przyczyną wypadku. W wyniku wypadku, do którego doszło 2 września 2011 r. w miejscowości Stropkowo pod Sierpcem (Mazowieckie), J. Wałęsa doznał poważnych obrażeń ciała.
Nie ustąpił pierwszeństwa
Tadeusz M. został oskarżony o to, że wyjeżdżając na drogę zza stojącej na poboczu ciężarówki i wykonując manewr zawracania, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu motocyklowi kierowanemu przez J. Wałęsę, co doprowadziło do zderzenia. Proces w sprawie wypadku - w pierwszej instancji - toczył się od maja do listopada 2012 r. przed Sądem Rejonowym w Sierpcu. Wyrok, który w piątek wydał płocki sąd okręgowy, jest prawomocny.
Podczas rozprawy obecni byli pełnomocnicy strony. Nie było natomiast oskarżonego Tadeusza M. oraz Jarosława Wałęsy, który w sprawie, oprócz statusu pokrzywdzonego, występował także jako oskarżyciel posiłkowy.
Autor: MAC//bgr / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24