Niespokojna noc w lubuskiej gminie Przewóz. Zagrożeniem była fala kulminacyjna na Nysie Łużyckiej, która wcześniej niemal zmiotła Bogatynię i podtopiła Zgorzelec. W gminie Przewóz ewakuowano ponad dwadzieścia rodzin. Mieszkańcy w nocy bronili przed zalaniem jedyną drogę dojazdową.
Woda na Nysie Łużyckiej znacznie przekroczyła w gminie Przewóz stan alarmowy. Wieczorem zamknięto mosty i przejścia graniczne do Niemiec w Przewozie i pobliskiej Łęknicy.
Pierwsze z nich zostało prowizorycznie zabezpieczone workami z piaskiem. Przygotowane przez straż pożarną (w sumie 120 strażaków z państwowej i ochotniczej straży pożarnej) oraz mieszkańców sześciometrowe zapory okazały się za niskie. Kiedy rzeka zaczęła wylewać z koryta i podtapiać pobliskie domy, strażacy przerwali zaporę i pozwolili jej swobodnie się rozlewać.
Ewakuowano kilkadziesiąt osób zagrożonych powodzią. Wszystkim zorganizowano nocleg w byłej jednostce wojskowej i gminnym ośrodku kultury.
O godz. 2 mieszkańcy wraz ze strażakami i wojskiem zaczęli bronić jedynej drogi dojazdowej przed zalaniem. Akcja zakończyła się pomyślnie.
Nad ranem woda zaczęła opadać. Poza zalaniem piwnic domów, nie wyrządziła poważniejszych szkód. W poniedziałek gmina będzie czyścić i osuszać podtopione tereny.
O wodzie informował nawet ksiądz
Mieszkańcy gminy Przewóz (sołectw Sobolice, Przewóz, Bucze, Potok oraz przysiółków Stanice i Dobrzyń) byli przygotowani na nadejście fali kulminacyjnej na Nysie Łużyckiej. Już w sobotę wieczorem strażacy i urzędnicy poinformowali ich o zbliżającym się zagrożeniu oraz o tym, jak zabezpieczyć domostwa.
W niedzielę o zasadach postępowania podczas akcji ratunkowej przypomniał także na mszy świętej ksiądz w parafii Przewóz.
Gmina Przewóz zajmuje ok. 170 km2, ponad 60 proc. to lasy. Gminę zamieszkuje ok. 3,4 tys. osób.
Według prognoz IMiGW, w poniedziałek ok. godz. 22 fala kulminacyjna na Nysie Łużyckiej ma dotrzeć do Gubina - tam poziom rzeki ma wynieść 590 cm i przekroczyć stan alarmowy o 190 cm. Potem fala wpłynie do Odry, która jest na tyle szeroka, że bez problemu przyjmie dodatkową ilość wody.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24