Wrocław sprząta po wielkiej awarii magistrali. Po tym, jak w piątek pękła rura na ulicy Słowiańskiej i obniżono ciśnienie w innych wodociągach, całe miasto na godzinę zostało odcięte od wody.
Obecnie trwa usuwanie skutków awarii. Drogowcy sprzątają z ulic błoto, które pozostało na ulicach, gdy wypompowano z nich wodę.
Ulica Słowiańska, gdzie pękła magistrala, cały czas częściowo jest nieprzejezdna. Nadal też nie wiadomo, co spowodowało awarię.
Całe miasto bez wody
Woda z pękniętej rury w piątek zalała całą ulicę, jezdnię i chodniki, podmyła też torowisko tramwajowe. Tramwaje na zalanym odcinku nie kursowały.
Aby usunąć awarię, trzeba było zmniejszyć ciśnienie w innych magistralach zaopatrujących miasto w wodę. Dlatego przez godzinę dosłownie cały Wrocław pozbawiony był wody.
Według Konrada Antkowiaka z Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji zniszczenia są duże, bo woda z uszkodzonej rury płynęła pod dużym ciśnieniem, więc zalała dużą część miasta. - Usuwanie awarii może potrwać nawet dwa tygodnie - mówi.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24