Mimo zachęcającej do górskich wędrówek pogody, warunki turystyczne w Tatrach nadal są zimowe. Ratownicy TOPR ogłosili trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Znacznie lepsze warunki panują w Bieszczadach. Tam jedynie w górnych partiach gór leżą zmrożone płaty śniegu.
W części reglowej Tatr szlaki w godzinach rannych są przymarznięte, twarde i oblodzone, a około południa śnieg robi się mokry i grząski. Powyżej górnej granicy lasu szlaki w większości są nieprzetarte.
Ze względu na typowo wiosenne wahania temperatur, czyli mróz nocą i ciepło w ciągu dnia, ratownicy TOPR przewidują wahania stopnia zagrożenia lawinowego. - Wcześnie rano zagrożenie powinno być minimalne, nieprzekraczające pierwszego stopnia, a w przebiegu dnia może się szybko zwiększać aż do stopnia trzeciego w pięciostopniowej skali - przewiduje ratownik TOPR Piotr Konopka.
Do poruszania się w takich warunkach niezbędne jest zimowe doświadczenie górskie, umiejętność oceny zagrożenia oraz sprzęt zimowy, jak raki, czekan oraz detektor lawinowy, sonda i łopatka.
Podhale zaprasza na narty
Jeśli jednak ktoś zaplanował już wyjazd w okolice Tatr, to zamiast niebezpiecznej wędrówki, może wybrać narty na podhalańskich stokach. Zwłaszcza, że sezon ma się już ku końcowi - pojeździć można zaledwie na kilku stokach, mimo że na Podhalu w ostatnich dniach spadło od 20 do 50 cm śniegu.
Odpowiednie warunki panują jeszcze m.in. w Białce Tatrzańskiej. W rejonie Zakopanego czynne są jedynie kolej linowa na Kasprowy Wierch i krzesełkowa w kotle Gąsienicowym. Warunki na trasach narciarskich są dobre.
Nieczynna jest kolej krzesełkowa Goryczkowa. Trasa narciarska i nartostrada z Goryczkowej są otwarte, ale miejscami można napotkać wystające spod śniegu kamienie i korzenie.
W Bieszczadach bezpieczniej
Znacznie lepsze warunki do pieszych wędrówek panują w Bieszczadach. Wieje tam słaby wiatr, a widoczność nie przekracza 50 metrów. W górnych partiach gór leżą zmrożone płaty śniegu.
Naczelnik bieszczadzkiej grupy GOPR, Grzegorz Chudzik, warunki dla turystów w całym paśmie Bieszczad określił jako dostateczne. - Rano na Połoninie Wetlińskiej panowała temperatura 2 stopnie Celsjusza powyżej zera. Wiał tam słaby wiatr, a widoczność nie przekraczała 50 metrów. W górnych partiach gór śnieg leży w zmrożonych płatach - powiedział Chudzik.
Z kolei w położonych niżej Ustrzykach Górnych termometry także wskazywały 2 stopnie. W bieszczadzkich dolinach, gdzie jest bezwietrznie, widoczność sięga do pół kilometra.
Tylko na północnych stokach Wielkiej Rawki lokalnie nadal obowiązuje pierwszy, w pięciostopniowej skali, stopień zagrożenia lawinowego.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Momot