O godz. 10 we Wrocławiu rozpoczęła się pierwsza w Polsce operacja w wykonaniu robota da Vinci. Maszyna w szpitalu przy ul. Kamieńskiego operuje 50-letniego mężczyznę z nowotworem jelita grubego. - To tylko 4-5 otworów o długości ok. centymetra. Oznacza to mniejszy ból i szybszy powrót do zdrowia - powiedział prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu.
Jak tłumaczy prof. Witkiewicz, praca robota, to lepsza precyzja chirurgicznych cięć. - Obraz jest 10-krotnie powiększony. Ponadto odchodzi problem drżących rąk lekarza - mówi dyrektor szpitala.
Mistrzostwo precyzji
Da Vinci to zestaw narzędzi na platformie, które ma do dyspozycji chirurg sterujący ramionami robota pochylonego nad pacjentem. Lekarz siedzi kilka metrów dalej, przed konsolą i monitorem i tam precyzyjnie steruje robotem. Narzędzie działa za pomocą przekładni, które eliminują nawet najmniejsze drżenie rąk chirurga.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu robot będzie wykorzystywany na oddziałach chirurgii ogólnej, naczyniowej i onkologicznej, a także urologii, ginekologii i kardiochirurgii.
Obecnie na świecie pracuje 1662 takich robotów, w większości w Stanach Zjednoczonych.
Źródło: tvn24