O pomoc w utrzymaniu Muzeum Auschwitz-Birkenau poprosił przywódców państw UE w specjalnym liście premier Donald Tusk. W grę wchodzi 120 mln euro. - Politycznie jest to tak ważna sprawa, że nie sądzę, aby kryzys finansowy mógł utrudnić uruchomienie pieniędzy dla tego muzeum - deklaruje w rozmowie z "Dziennikiem" Jesus Carmona, rzecznik Rady Unii Europejskiej.
Przyszłość obiektów w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau jest zagrożona. Rocznie na ich konserwacje potrzeba aż ok. 5 mln euro. Jednak naszego kraju na to nie stać.
Pierwsze deklaracje pomocy
Według polskich dyplomatów, premier Donald Tusk może podjąć sprawę finansowania Muzeum Auschwitz-Birkenau w trakcie bezpośrednich rozmów z przywódcami Unii, podczas najbliższego niedzielnego szczytu w Brukseli. Wcześniej rozesłał do nich list z prośbą o wsparcie specjalnego funduszu na ratowanie muzeum. Pomysł wysunęło muzeum wraz z działającą przy premierze Międzynarodową Radą Oświęcimską.
W poniedziałek do tej inicjatywy przekonywał unijnych ministrów szef MSZ Radosław Sikorski. Jak ujawnił, Niemcy i Czesi od razu zadeklarowali pomoc. - W inicjatywę natychmiast włączyła się Bruksela. Sekretariat Rady UE wysłał poufne pismo do wszystkich europejskich stolic z apelem o poparcie naszej propozycji - powiedział Sikorski. Minister jest przekonany o powodzeniu przedsięwzięcia.
Długa lista remontów
Sprawa jest poważna, bo jeśli w najbliższym czasie nie zostanie rozpoczęta kompleksowa konserwacja wszystkich budynków i eksponatów, wkrótce nie będzie czego oglądać. W najgorszym stanie są obiekty w Brzezince. Pilnej konserwacji wymaga 45 murowanych baraków. prawa
- Jeśli nie zrobimy tego w ciągu najbliższych lat, mogą ulec rozpadowi, ponieważ są wykonane z bardzo słabego budulca, a ich fundamenty stoją na podmokłej łące, którą trzeba osuszyć - wyjaśnia dyrektor muzeum Piotr Cywiński.
Oprócz baraków w Brzezince pilnej konserwacji wymaga także 11 baraków w Auschwitz. Po odrestaurowaniu ma tu znajdować się nowa wystawa główna muzeum. Remontu wymagają też komory gazowe i krematoria, które są jednym z najważniejszych materialnych dowodów zbrodni Holokaustu.
Co roku Muzeum Auschwitz-Birkenau odwiedza ponad miliona osób. Wśród nich ponad 400 tys. to Polacy, drugą co do liczebności grupę stanowią Anglicy, dalej Amerykanie, Niemcy oraz Włosi i Żydzi.
mac//kdj
Źródło: "Dziennik"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24