- W CBA dzieją się rzeczy niebywałe. Moi najbliżsi współpracownicy po pierwsze są odwoływani z funkcji, są poddawani badaniom wariograficznym, niemalże codziennie trwają przesłuchania - twierdzi były szef Biura Mariusz Kamiński.
- Mam bardzo wiele informacji na temat tego, co obecnie dzieje się w CBA. W tej chwili jesteśmy na etapie rozstrzeliwania, mówiąc w cudzysłowie, kadry kierowniczej tej instytucji - powiedział Kamiński w TVP1.
Pytany, w jakim celu są przesłuchiwani, powiedział: "w celu udowodnienia mi, czy też innym funkcjonariuszom przestępstw, których mieliby się rzekomo dopuścić". - Chodzi o zgnojenie i złamanie kręgosłupa funkcjonariuszom CBA - dodał. Podkreślił, że są wobec nich wszczynane postępowania dyscyplinarne.
"Podsumujemy to"
- Wiem, że to się nie uda. I wiem, że przyjdą czasy, że podsumujemy to, co się działo w CBA - zaznaczył były szef tej służby.
Premier odwołał Kamińskiego z funkcji szefa CBA 13 października ub. roku, zarzucając mu - w kontekście tzw. afery hazardowej - wykorzystywanie Biura do celów politycznych oraz posługiwanie się insynuacją i kłamstwem.
19 stycznia były szef CBA Mariusz Kamiński zeznawał przed sejmową komisją śledczą ds. afery hazardowej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24