- Rząd Tuska, to rząd zdumiewającej nieudolności - w drugą rocznicę zaprzysiężenia gabinetu PO ocenił Jarosław Kaczyński na antenie Radia Maryja. Wcześniej na konferencji prasowej PiS kompleksowo oceniało działanie rządu, a Mariusz Błaszczak zarzucał premierowi: - Doliczyliśmy się w expose 125 obietnic, żadna nie została zrealizowana.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości dwa lata rządu Donalda Tuska ocenił bardzo krytycznie. - W kwestiach merytorycznych można tutaj odróżnić sfery zupełnej katastrofy, z finansami publicznymi czy służbą zdrowia na czele i sfery zdecydowanego niepowodzenia, które są właściwie wszędzie - uważa były premier. - Szukać sukcesu jest bardzo trudno. Może gdyby się bardzo przyjrzeć, to gdzieś jakieś pojedyncze sprawy udałoby się znaleźć, ale tak naprawdę jest to rząd zdumiewającej nieudolności - mówił w Radiu Maryja.
Prezes PiS uznał wybór Jerzego Buzka na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego za sukces "propagandowy, bez praktycznego znaczenia". Do niepowodzeń rządu PO zaliczył natomiast fiasko otwarcia na Wschód, nie zablokowanie budowy Gazociągu Północnego i pogorszenie stosunków z USA. - Źle, źle i jeszcze raz źle - tak to można określić - podsumował Jarosław Kaczyński.
Wśród innych poważnych porażek rządu Tuska Kaczyński wymienił też upadek stoczni i towarzyszące temu sprawy senatora Tomasza Misiaka z PO i działań wokół przetargu z udziałem inwestora z Kataru. "Kompletną klęską" nazwał także dotychczasowe tempo wydawania funduszy z Unii Europejskiej.
Podkreślił jednocześnie, że to dwa lata rządów PiS były "najlepszym okresem dla Polski po roku 1989". - Myśmy szli w innym kierunku i to wywoływało prawdziwą furię, chcieliśmy społecznej i narodowej konsolidacji, odwoływaliśmy się do solidarności: społecznej, narodowej, międzyregionalnej i tradycji solidarnościowej - prowadziliśmy politykę, której celem było silne polskie społeczeństwo, naród i państwo, mocna pozycja Polski w Europie - wyliczał prezes PiS.
"Rząd pustych obietnic"
Wcześniej PiS podsumowało dwa lata Tuska z rozmachem i multimedialnie. Na początku konferencji zaprezentowało na telebimie przygotowany wcześniej materiał, w którym zderzało obietnice premiera z expose z nagłówkami gazet, które punktowały ich realizację. A raczej ich brak.
- Padł mit o PO, która jest w stanie wyłonić skuteczny rząd. A mamy rząd pustych obietnic. Naliczyliśmy ich w expose 125, żadna nie została spełniona. Donald Tusk prosił o zaufanie, a zawiódł na całej linii - mówił Błaszczak.
Zdaniem rzecznika PiS najbardziej zaniedbane zostały trzy najważniejsze dziedziny: rozwój, służba zdrowia i polityka społeczna. Krytyczną ocenę działań rządu przedstawili eksperci PiS w tych dziedzinach.
Nie ma dróg...
Była minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka krytykowała politykę rozwojową rządu. – Mamy olbrzymi deficyt, a to potężna bariera wzrostu. Pojawiła się mimo tego, że rząd PiS zostawił finanse w dobrym stanie – przypomniała. Jej zdaniem fundusze unijne są wykorzystywane w drobnym stopniu. Kiepsko jest też z rozbudową infrastruktury: sieć dróg powstaje, ale większość podpisanych umów dotyczy autostrad płatnych, tory kolejowe są w stanie bardzo złym, a miasta są zakorkowane. - Ludzie obdarzyli rząd Donalda Tuska tym 500 razy powtarzanym zaufaniem, a on je zawiódł – podsumowała.
... reformy zdrowia...
Na działaniach w sferze służby zdrowia suchej nitki nie zostawił z kolei Tomasz Latos. - Rząd sobie nie radzi. Żadna z tez z expose nie została zrealizowana. Nie ma większej konkurencyjności, bo nie ma większych nakładów. Zamiast pieniędzy podążających za pacjentem mamy niezapłacone nadwykonania i wydłużające się kolejki. Nie ma ani poprawy jakości, ani dostępności służby zdrowia – uważa poseł PiS.
... własnej polityki społecznej
Wreszcie politykę społeczną podsumowała była minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska. - Czy jest jeden autorski pomysł PO w tej dziedzinie? Jedna ustawa, którą PO przygotowało i weszło w życie? Nie ma takiego przykładu. Udało się tylko przeprowadzenie ustawy rodzinnej przygotowanej przez rząd PiS – przypomniała.
Ponadto, według byłej minister, rząd zignorował PiS-owski projekt ustawy przedszkolnej – a własnego nie ma – oraz fatalnie przeprowadził wydłużenie wieku szkolnego. Wreszcie na bardzo krytyczną ocenę zasłużyła minister ds. równości Elżbieta Radziszewska, która zdaniem Kluzik-Rostkowskiej nie robi nic.
Źródło: tvn24.pl, Radio Maryja
Źródło zdjęcia głównego: TVN24