Do 16 marca Trybunał Konstytucyjny odroczył postępowanie w sprawie dekretów Rady Państwa PRL z 1981 r. o stanie wojennym. Uznania ich niekonstytucyjności chcą wszystkie strony postępowania przed TK - RPO, Sejm i Prokurator Generalny.
W środę pełny skład TK badał, na wniosek byłego Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego, zgodność dekretów z konstytucją PRL i obecną.
Uznanie ich niekonstytucyjności mogłoby otworzyć drogę do kwestionowania wyroków sądów - niezwiązanych z działaniem na rzecz niepodległości - wydanych na podstawie przepisów o stanie wojennym oraz do ubiegania się o odszkodowania za nie.
Na koniec niemal ośmiogodzinnego posiedzenia prezes TK Andrzej Rzepliński powiedział, że postępowanie w sprawie jest odroczone. Nie podał powodów. Nie wiadomo, czy 16 marca zostanie ogłoszony wyrok.
Na wniosek RPO
Trybunał Konstytucyjny może badać akty prawne już nieobowiązujące, jeśli wywierają one skutki dla fundamentalnych praw człowieka.
Janusz Kochanowski, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem, wniosek do TK skierował 12 grudnia 2008 roku, w przeddzień 27. rocznicy stanu. Tłumaczył wtedy, że nigdy nie zbadano konstytucyjności dekretów o stanie wojennym, co powoduje, że pokrzywdzeni przez ówczesne władze mają utrudnione, a niekiedy zamknięte drogi dochodzenia swych praw.
Tylko z oskarżenia
Prawnicy podkreślają, że stan wojenny wprowadzono niezgodnie z konstytucją PRL - według ówczesnego prawa Rada Państwa mogła wydawać dekrety jedynie między sesjami Sejmu. W grudniu 1981 r. taka sesja trwała.
Ponadto dekrety nie zostały należycie ogłoszone jako akty ustawodawcze, bo ich druk w Dzienniku Ustaw zaczął się dopiero 17 grudnia, a zatem między 12 a 16 grudnia ten akt prawny - jak się dziś powszechnie uznaje - nie mógł obowiązywać.
W październiku 1996 roku Sejm, głosami ówczesnej koalicji rządowej SLD-PSL, umorzył postępowanie wobec osób odpowiedzialnych za wprowadzenie stanu wojennego i nie zgodził się, by Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak i inni członkowie władz odpowiadali przed Trybunałem Stanu.
Od września 2008 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie trwa proces autorów stanu wojennego z oskarżenia IPN. Na ławie oskarżonych zasiadają: 87-letni b. szef PZPR, b. premier, b. szef MON i WRON gen. Jaruzelski, 85-letni b. szef MSW Kiszczak, b. szef PZPR 83-letni Stanisław Kania i b. członkini Rady Państwa 81-letnia Eugenia Kempara. Nie wiadomo, kiedy proces może się skończyć.
Do tej pory IPN ustalił 56 śmiertelnych ofiar stanu wojennego.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24