"Tamta zima była ciepła, nie było mrozu, ani śniegu. Na ulicach sporo kałuż. ZOMO-wcy rzucali w tłum petardami, część z nich nie wybuchała". Janina Żakiewicz 40 lat temu maszerowała ulicami Gdyni za niesionym na drzwiach ciałem Zbyszka Godlewskiego. W rozmowie z naszą redakcją wspomina Grudzień. "Młodzi podnosili je i odrzucali z powrotem. Mieli od tego brudne ręce. ZOMO sprawdzało młodym chłopakom ręce i jeśli były brudne, to wyciągali ich za włosy i bili pałkami."
Źródło: Kontakt 24