Szef MON Bogdan Klich wypowie się na temat raportu komisji Jerzego Millera. Odniesie się do zaleceń dotyczących lotnictwa wojskowego - powiedział w radiowej "Trójce" rzecznik rządu Paweł Graś. Do dokumentu - na specjalnej konferencji prasowej - ustosunkuje się też premier Donald Tusk.
Graś przyznał, że premier, który zapoznał się z raportem kilka tygodni temu, zgodził się, aby Klich kandydował do Senatu z Krakowa. Przypomniał też jednocześnie, że gdyby Klich podał się do dymisji albo został odwołany, to właśnie do premiera należy decyzja, kto pokieruje resortem obrony.
"Raport będzie miał moc prawną"
Graś zapewnił, że raport o przyczynach katastrofy smoleńskiej został przygotowany przez najlepszych specjalistów i będzie najważniejszym dokumentem dla polskich władz. Ma on zapobiec powtórzeniu się podobnych katastrof w przyszłości. Rzecznik rządu podkreślił, że zgodnie z konwencją chicagowską, raport będzie miał moc prawną.
Dokument został przetłumaczony na angielski i rosyjski, aby mógł trafić do instytucji międzynarodowych. Rzecznik powiedział, że rząd zrobił wszystko, aby umożliwić chętnym członkom rodzin ofiar katastrofy spotkanie z członkami komisji. Odbędzie się ono po przedstawieniu raportu.
Nie będzie natomiast spotkania członków rodzin z premierem, gdyż, jak powiedział Graś, nie ma takiej potrzeby. Rzecznik zapewnił, że rząd starał się kontaktować z członkami rodzin w sposób jak najbardziej delikatny. Do niektórych z nich wysłano zaproszenia e-mailem, gdyż - jak wyjaśnił Graś - wcześniej kontakowano się z nimi w taki sposób.
W PIĄTEK O GODZ. 10 W KANCELARII PREMIERA SZEF MSWiA ZAPREZENTUJE RAPORT POLSKIEJ KOMISJI BADAJĄCEJ OKOLICZNOŚCI I PRZYCZYNY KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ 10 KWIETNIA 2010 ROKU, W KTÓREJ ZGINĘŁO 96 OSÓB. PROGRAM SPECJALNY I TRANSMISJA PREZENTACJI W TVN24 I TVN24.PL. Czytaj też specjalny raport
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: EAST NEWS