Wyjątkową bezczelnością wykazał się 44-letni bytomianin, który znalazł łatwy sposób na wzbogacenie się. Mężczyzna wykradał ze skrzynek pocztowych wysyłane do klientów nowe karty bankomatowe oraz przyporządkowane im kody PIN. Potem wypłacał pieniądze - w sumie pobrał około 50 tysięcy złotych.
Przestępca wpadł na gorącym uczynku, gdy po raz kolejny próbował podjąć pieniądze z bankomatu w Rudzie Śląskiej. Do zatrzymania doszło dzięki współpracy policji z pracownikami ING Banku Śląskiego. Sąd już zdecydował o aresztowaniu złodzieja.
Ukradł 200 kart bankomatowych
Podczas przeszukania, w domu bytowianina policjanci znaleźli i zabezpieczyli setki sztuk korespondencji wykradanych ze skrzynek pocztowych, głównie mieszkańców Zabrza. Mężczyzna zdołał ukraść około 200 kart bankomatowych. Nie wszystkie zdążył aktywować.
Pierwsze osoby zgłaszające kradzież pieniędzy z kont bankowych zgłosiły się do zabrzańskiej policji na początku roku. Także banki otrzymywały skargi od klientów, do których nie docierały nowe karty lub kody PIN.
Mógł ukraść 50 tysięcy
Policjanci przypuszczają, że złodziej od początku roku mógł "oczyścić" ponad 20 kont bankowych, dokonując kradzieży około 50 tysięcy złotych.
Zatrzymany to bezrobotny, w przeszłości był karany za oszustwa internetowe.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja