Komisja Europejska zaprzecza, że decyzja o zgodzie na program prywatyzacji i restrukturyzacji polskich stoczni została już podjęta - informuje korespondentka TVN24 z Brukseli. Wcześniej polskie media obiegła informacja, że wstępna zgoda Brukseli jest.
TVN24 i inne polskie media poinformowały w sobotę po południu, że Komisja Europejska prawdopodobnie już zaakceptowała wnioski Ministerstwa Skarbu dotyczące stoczni Gdynia i Gdańsk. Informacje te potwierdzały źródła w Ministerstwie Skarbu.
Oznaczałoby to, że stocznie nie staną przed widmem bankructwa, a ich pracownicy - masowych zwolnień. Gdyby Bruksela odrzuciła polskie propozycje, stocznie musiałyby zwrócić pięć miliardów złotych.
- Jeżeli ta informacja się potwierdzi, to będzie to dobra informacja dla Polski i dla Pomorza, bo oznacza, że nasze stocznie będą dalej funkcjonowały - mówił poseł PO Tadeusz Aziewicz z sejmowej komisji skarbu.
Komisja Europejska: Nie tak szybko
Oficjalnie jednak Bruksela nie potwierdza doniesień z Polski. - To nie jest prawda - powiedział korespondentce TVN24 Jonathan Todd, rzecznik komisarz UE ds. konkurencji Neelie Kroes. - Na razie analizujemy przysłane z Polski dokumenty. Jeszcze ich nie oceniliśmy - dodał.
Głos z Brukseli potwierdza Dariusz Adamski z NSZZ "Solidarność" Stoczni Gdynia S.A. - Według mojej wiedzy nie ma decyzji Komisji Europejskiej - powiedział związkowiec.
Ratunkiem porozumienie inwestorów
Propozycja dotycząca stoczni w Szczecinie miałaby zostać zaakceptowana po porozumieniu się inwestorów: Mostostalu i norweskiej stoczni Ulstein Verft AS. W poniedziałek obie firmy mają podpisać list intencyjny w sprawie inwestycji. Termin składania wiążących ofert na zakup stoczni Gdynia minął w piątek. Wiadomo, że ofertę miał złożyć właściciel gdańskiej stoczni - firma ISD Polska.
Plan restrukturyzacji polskiego przemysłu stoczniowego przesłała Polska do Komisji Europejskiej pod koniec czerwca, na kilka godzin przed ostatecznym terminem. (CZYTAJ WIĘCEJ) Od jego oceny Unia uzależniała, czy stocznie będą musiały zwrócić publiczną pomoc. Bruksela żądała też, by stocznie w Gdyni i Szczecinie sprywatyzować do 15 lipca.
Plan ministerstwa skarbu zakłada między innymi ponowne połączenie trójmiejskich stoczni, ograniczenie mocy produkcyjnych w gdańskim zakładzie o pochylnie i zamknięcie suchego doku w Gdyni.
Źródło: TVN24, PAP, IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24