Sprawa Olewnika: sąd nie przedłużył aresztu Jackowi K.

Aktualizacja:
Zbigniew Niemczyk: Prokuratura się odwoła (TVN24)
Zbigniew Niemczyk: Prokuratura się odwoła (TVN24)
TVN24
Zbigniew Niemczyk: Prokuratura się odwoła (TVN24)TVN24

Sąd Okręgowy w Płocku zdecydował o zwolnieniu z aresztu Jacka K. podejrzanego o udział w grupie przestępczej planującej porwanie Krzysztofa Olewnika. Sąd stwierdził, że nie ma jednoznacznych dowodów, by Jacek K. zdradził Krzysztofa Olewnika lub brał udział w jego porwaniu. Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura zapowiedziała już, że się od niego odwoła.

Grzegorz Bucholz, jeden z obrońców Jacka K. (TVN24)
Grzegorz Bucholz, jeden z obrońców Jacka K. (TVN24)TVN24

Sąd Okręgowy w Płocku nie przychylił się do wniosku gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej i zdecydował o zwolnieniu z aresztu Jacka K. Jeśli wyrok się uprawomocni, K. wyjdzie na wolność 11. sierpnia.

Prokuratura zapowiedziała już jednak, że w tej sprawie złoży zażalenie. - Postaramy się to zrobić w ciągu najbliższych dni, być może pojutrze. Zostanie ono złożone w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie - oświadczył Zbigniew Niemczyk z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. Jeśli jednak stołeczny SA zażalenia do 11 sierpnia nie rozpatrzy, Jacek K. będzie mógł wyjść z aresztu.

"Argumenty prokuratury nieuwzględnione"

Odczytanie wyroku (TVN24)
Odczytanie wyroku (TVN24)TVN24

Niemczyk nie ukrywa, że z decyzji, jaka dziś zapadła, nie jest zadowolony. Jego zdaniem sąd nie uwzględnił argumentów prokuratury. - W naszej ocenie materiał dowodowy, który udało się zgromadzić w tym śledztwie, jest wystarczający do zastosowania tymczasowego aresztowania - argumentuje.

Ma jednak nadzieję, że powtórzy się sytuacja sprzed trzech miesięcy i SA w Warszawie przychyli się do odwołania prokuratury. - Sąd Okręgowy w Płocku powtórzył dzisiaj argumenty, które już trzy miesiące temu (…) zadecydowały o tym, żeby nie przedłużać tymczasowego aresztowania wobec Jacka K. Wówczas Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku wywiodła zażalenie (…) i Sąd Apelacyjny w Warszawie podzielił nasze stanowisko, przedłużając tymczasowe aresztowanie - wytłumaczył.

Kto pociąga za sznurki?

Siostra Krzysztofa Olewnika, Danuta Olewnik decyzji sądu oceniać nie chce. - Dziwi mnie to, że dziś mamy powtórną decyzję o przedłużeniu aresztu, co się dzieje? Ten sam sąd w Płocku, ten sam przewodniczący taką decyzję podejmuje. Patrzę na taki zbieg okoliczności, który gdzieś ciągle przewija się w tej sprawie. My jako rodzina mówimy, że jednak nie jest to zbieg okoliczności, a celowe działanie, celowe pociagnięcia za sznurki - oceniła na antenie TVN24. Siostra Olewnika nie mówi, kto - według niej - za te sznurki chce pociągać, bo nie wie. Ma jednak nadzieję, że się tego dowie.

Nowe poszlaki

Śledczy wnioskowali o przedłużenie aresztu dla Jacka K., ponieważ materiał dowodowy w jego sprawie powiększył się o kolejne poszlaki obciążające go. Chodzi m.in. o zapisy z kalendarza, z których wynika, że Jacek K. miał wiedzę na temat miejsca przetrzymywania Krzysztofa Olewnika i stanu jego zdrowia. Kalendarz ten został znaleziony w domu Jacka K. w chwili jego zatrzymania.

Mec. Jarosław Pardyka, jeden z obrońców Jacka K. (TVN24)
Mec. Jarosław Pardyka, jeden z obrońców Jacka K. (TVN24)TVN24

Prokuratura wnioskowała o przedłużenie aresztu wobec Jacka K. o kolejne trzy miesiące, do 11 listopada.

Znaki od jasnowidza

Obrona od początku chciała uchylenia aresztu. Obrońca Jacka K. utrzymuje, że zawarte w kalendarzu notatki na temat miejsca przebywania Olewnika pochodziły od jasnowidzów, z którymi w sprawie porwania kontaktował się K. Mówił również, że jego klient czuje się zupełnie niewinny i jest zdziwiony, że został aresztowany w związku ze sprawą porwania.

- Obrona od samego początku wskazywała na to, że w sprawie brak jest uprawdopodobnienia - znacznego, jak to chce ustawa - popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów. - mówił we wtorek, już po ogłoszeniu wyroku, jeden z obrońców Jacka K, Grzegorz Bucholz.

Tylko oddzwaniał

Inną poszlaką, jaką wskazują śledczy, która sugerowałaby konieczność przedłużenia aresztu dla K. są billingi jego telefonu. Wynika z nich, że chwilę po porwaniu Krzysztofa Olewnika kontaktował się on z porywaczami. Jednak również i te zarzuty obala obrońca K. mecenas Jarosław Pardyka. TWierdzi on, że billingi niczego nie dowodzą, ponieważ K. oddzwaniał na numer, który chwilę wcześniej wyświetlił mu się na telefonie. - Może była to pomyłka porywaczy. Nie ma tam żadnej wiedzy, która wskazywałaby, że to był kontakt merytoryczny - dowodził Pardyka.

Pół roku w areszcie

Jacek K. został zatrzymany i aresztowany 11 lutego 2009 r. na wniosek gdańskiego biura Prokuratury Krajowej. Usłyszał zarzuty udziału w grupie przestępczej planującej porwanie Krzysztofa Olewnika oraz współudziału w jego uprowadzeniu i przetrzymywaniu.

Gdańscy prokuratorzy prowadzą śledztwo dotyczące nieprawidłowości w postępowaniu organów ścigania związanym z porwaniem Krzysztofa Olewnika. Śledczy badają również wątek nieustalonych do tej pory (poza Sławomirem Kościukiem i Robertem Pazikiem) innych sprawców uprowadzenia i zabójstwa.

Kim jest Jacek K.?

Jacek K. był przyjacielem i biznesowym wspólnikiem Krzysztofa Olewnika. Wiele łączy go ze sprawą porwania swojego kolegi. Był na przyjęciu w jego domu w nocy przed uprowadzeniem - z 26 na 27 października 2001 r. Zjawił się też jako pierwszy na miejscu po porwaniu.

Na początku lipca gdańska prokuratura apelacyjna przeprowadziła odtworzenie zdarzeń związanych z porwaniem Krzysztofa Olewnika. Uczestniczył w nim Jacek K. Celem odtworzenia była weryfikacja złożonych wcześniej przez niego wyjaśnień, w których - w ocenie rodziny Olewników, a także jej pełnomocników - jest wiele sprzeczności.

Lata pretensji

Olewnika uprowadzono w październiku 2001 r. Sprawcy więzili go przez wiele miesięcy, a ostatecznie zabili mimo otrzymanego okupu w wysokości 300 tys. euro. Rodzina Olewników ma pretensje do władz m.in. o to, że na początkowym etapie sprawy prowadzono ją niefrasobliwie, zajmowano się pobocznymi wątkami i forsowano wersję o tym, że Olewnik - mając problemy w biznesie i życiu osobistym - sfingował swoje porwanie. Dopiero po kilku latach śledczy uwierzyli, że tak nie było.

8 skazanych, 3 samobójców

Proces w sprawie porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika toczył się od października 2007 do marca 2008 r. Sąd Okręgowy w Płocku skazał dwóch zabójców Olewnika - Sławomira Kościuka i Roberta Pazika na kary dożywotniego więzienia. Na ławie oskarżonych znalazło się w sumie 11 osób, ośmioro skazano na kary od roku więzienia w zawieszeniu do 15 lat pozbawienia wolności. Jednego z oskarżonych sąd uniewinnił.

Trzech sprawców porwania i zabójstwa Olewnika popełniło samobójstwo. W olsztyńskim areszcie w czerwcu 2007 r. w celi powiesił się Wojciech Franiewski, któremu prokuratura miała postawić zarzut sprawstwa kierowniczego zbrodni. Po ogłoszeniu wyroku przez płocki sąd, na początku kwietnia 2008 r. w podobny sposób w płockim Zakładzie Karnym popełnił samobójstwo Kościuk. W styczniu 2009 r. w celi tego samego aresztu znaleziono powieszonego Pazika.

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W dotkniętej przez powodzie Bośni i Hercegowinie trwają poszukiwania zaginionych osób. Największe zniszczenia odnotowano w miejscowości Jablanica. Tam woda wyrzuciła w stronę zabudowań kilka tysięcy ton kamieni z pobliskiego kamieniołomu. W związku z prośbą o pomoc wystosowaną przez Bośnię i Hercegowinę, Polska jest gotowa wysłać grupę poszukiwawczo-ratowniczą MUSAR .

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Rosyjsko-hiszpański szpieg Paweł Rubcow, znany też jako Pablo Gonzalez, zbierał między innymi informacje na temat rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego i przekazywał Moskwie dane europejskich klinik, w których go leczono – poinformował hiszpański dziennik "El Mundo". Według ustaleń dziennika Rubcow skupiał się na głównych kwestiach zainteresowania Kremla: perspektywach rozszerzenia NATO, działalności dysydentów i systemach bezpieczeństwa państw.

"Adresy klinik w Barcelonie i Lozannie". Paweł Rubcow i "misja Nawalny"

"Adresy klinik w Barcelonie i Lozannie". Paweł Rubcow i "misja Nawalny"

Źródło:
El Mundo, PAP

Cierpiał na chorobę, która dotyka jedną osobę na kilkanaście milionów, jednak potrafił podchodzić do siebie z dystansem, żartował nawet, że "trochę przypomina kosmitę". W wieku 28 lat zmarł Włoch Sammy Basso, który był najdłużej żyjącym człowiekiem na świecie zmagającym się z progerią Hutchinsona-Gilforda, powodującą znacznie szybsze starzenie się. Poinformowało o tym w niedzielę Włoskie Stowarzyszenie Progerii. "Nauczył nas wszystkich, że choć przeszkody życia mogą czasem wydawać się nie do pokonania, warto żyć jego pełnią" - napisano w komunikacie.

Czego nauczył nas Sammy Basso

Czego nauczył nas Sammy Basso

Źródło:
Reuters, New York Times

Twarde lądowanie na lotnisku w Las Vegas. Na nagraniu widać lądujący na płycie samolot, spod którego wydobywają się płomienie i dym. Natychmiast interweniowała straż pożarna. Pasażerowie zostali ewakuowani.

Twarde lądowanie i płomienie. Pasażerowie ewakuowani w Las Vegas

Twarde lądowanie i płomienie. Pasażerowie ewakuowani w Las Vegas

Źródło:
CNN, NBC News

Za kilka dni w Polsce będzie ponad 20 stopni, a to za sprawą atlantyckiego huraganu Kirk. Jak długo utrzyma się ciepła aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie ponad 20 stopni. Jak długo?

Pogoda na 16 dni: będzie ponad 20 stopni. Jak długo?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Piosenkarka Roxie Węgiel poinformowała w mediach społecznościowych, że jest chora na cukrzycę typu 1. "Po minikoncercie zasłabłam i trafiłam do szpitala" - przekazała 19-latka. We wpisie zaapelowała do swoich fanów. "Błagam Was - nie bagatelizujcie zdrowia, badajcie się regularnie. Ta sytuacja sprawiła, że zrozumiałam powagę tego, co się wydarzyło i chcę, żeby Wam też dała do myślenia" - napisała Węgiel.

Roxie Węgiel odwołuje koncerty i apeluje do fanów

Roxie Węgiel odwołuje koncerty i apeluje do fanów

Źródło:
tvn24.pl

Dyskusje na ten temat trwają już od 200 lat. Archeolodzy szukają dowodów na to, że dawny gród w Czermnie (woj. lubelskie), na którego terenie zakończyli właśnie badania, można utożsamiać z Czerwieniem. Czyli głównym grodem Grodów Czerwieńskich, o które w X i XI wieku Królestwo Polskie toczyło boje z Rusią Kijowską. W ramach tegorocznych prac znaleziono drewniane belki i szkielety, które mogą pomóc rozwikłać zagadkę.

Znaleźli szkielety trzech osób. Mogą pomóc rozwikłać historyczną zagadkę

Znaleźli szkielety trzech osób. Mogą pomóc rozwikłać historyczną zagadkę

Źródło:
PAP

Białystok przymierza się do zmiany herbu miasta, bo ten obecny nawiązuje do nadanego w 1809 roku przez rosyjskiego zaborcę. Tak stwierdziła Komisja Heraldyczna przy resorcie spraw wewnętrznych i zarekomendowała herb, który nadał miastu w 1749 roku król August III Sas.

Gryf pogoni orła? Białystok szykuje się do zmiany. "Trzeba przywrócić miastu herb z XVIII wieku"

Gryf pogoni orła? Białystok szykuje się do zmiany. "Trzeba przywrócić miastu herb z XVIII wieku"

Źródło:
tvn24.pl

Papież Franciszek ogłosił w niedzielę, że mianuje 21 nowych kardynałów. Reuters pisze o "niespodziewanym ruchu", który ma wpłynąć na skład potężnej grupy zwanej zwyczajowo i historyczne "książętami Kościoła". Kardynałowie są najważniejszymi hierarchami zaraz po papieżu i decydują o jego wyborze.

Nowi "książęta Kościoła". "Niespodziewany ruch" papieża

Nowi "książęta Kościoła". "Niespodziewany ruch" papieża

Źródło:
Reuters, PAP
Pijany sternik próbował uciec policjantom

Pijany sternik próbował uciec policjantom

Źródło:
PAP

Wybory prezydenckie w Polsce odbędą się wiosną przyszłego roku. Wiadomo, na kogo postawi Konfederacja i Polska 2050, ale pozostałe partie pracują nad wskazaniem najlepszego kandydata do prezydenckiego wyścigu. Swojego kandydata mógłby też wskazać prezydent Andrzej Duda. Na taką sugestię odpowiedział w TVN24 doradca prezydenta Stanisław Żaryn.

Andrzej Duda "być może kogoś wskaże". Doradca prezydenta pytany o kandydatów w wyborach

Andrzej Duda "być może kogoś wskaże". Doradca prezydenta pytany o kandydatów w wyborach

Źródło:
TVN24

Prom ze Świnoujścia do Trelleborga nie wypłynął w zaplanowany po północy rejs - od sobotniego wieczoru trwała na nim akcja policyjnych negocjatorów. Na rejs czeka kilkuset pasażerów.

Problemy kilkuset pasażerów z wypłynięciem do Szwecji

Problemy kilkuset pasażerów z wypłynięciem do Szwecji

Źródło:
PAP, tvn24.pl

We wtorek, na najbliższym posiedzeniu, rząd ma się zająć projektem zmiany ustawy o podatkach lokalnych. Projekt zawiera m.in. nowe definicje budynku i budowli oraz zmiany ujednolicające opodatkowanie garaży w budynkach mieszkalnych. Ministerstwo Finansów planuje, że nowe przepisy wejdą w życie od 1 stycznia 2025 r.

Ważne zmiany dla właścicieli domów i mieszkań. Rząd zreformuje podatki lokalne

Ważne zmiany dla właścicieli domów i mieszkań. Rząd zreformuje podatki lokalne

Źródło:
PAP

Sztokholm znalazł się na szczycie rankingu najbardziej przyjaznych miast w Europie, opublikowanego przez magazyn "Traveller". Twórcy zestawienia wskazali, że Szwedzi zasługują na wspomniany tytuł ze względu na otwartość, uprzejmość oraz pogodę ducha. Na podium znalazły się jeszcze takie miasta jak Budapeszt oraz Walencja. W zestawieniu światowym 1. miejsce zajął Singapur.

Sztokholm i Singapur na szczycie rankingu  najbardziej przyjaznych miast

Sztokholm i Singapur na szczycie rankingu najbardziej przyjaznych miast

Źródło:
PAP

Do tragedii doszło na gminnej drodze w miejscowości Grabów Szlachecki (woj. lubelskie). 50-latka z nieznanych przyczyn wjechała na niestrzeżony przejazd i zderzyła się z pociągiem. Nie żyje. Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku. Podkreślają, że choć tego dnia było pochmurno, to warunki na drodze nie były złe.

Zderzyła się z pociągiem, zginęła. "Auto zostało o kilkaset metrów przesunięte po torowisku"

Zderzyła się z pociągiem, zginęła. "Auto zostało o kilkaset metrów przesunięte po torowisku"

Źródło:
tvn24.pl

Po jednym z najbrutalniejszych ataków gangów w ostatnich latach, w którym zginęło 70 osób, premier Haiti Garry Conille wyruszył w sobotę w podróż do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Kenii. - Jesteśmy atakowani na wszystkich frontach - powiedział przed wylotem. Szef haitańskiego rządu będzie zabiegał o pomoc w walce z przestępczością w swoim kraju.

Zamordowali 70 osób, w tym noworodki. Najkrwawszy atak gangów od lat

Zamordowali 70 osób, w tym noworodki. Najkrwawszy atak gangów od lat

Źródło:
PAP
Do dna. "Byłam przedszkolanką. Codziennie wciągałam kreskę"

Do dna. "Byłam przedszkolanką. Codziennie wciągałam kreskę"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Samiczka jednego z najmniejszych jeleni świata - pudu południowego - która urodziła się w warszawskim zoo, ma już imię. Wybrano je w internetowym głosowaniu.

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Plebiscyt zakończony. Imię dla samiczki jednego z najmniejszych jeleni świata wybrane

Źródło:
PAP

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium