Mocne słowa oskarżeń i gorąca atmosfera. Opozycja kontra PiS w Sejmie ws. TK

[object Object]
Dyskusja o TK w SejmieTVN 24
wideo 2/25

Sejm we wtorek przed południem rozpoczął drugie czytanie projektu noweli o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. W poniedziałek, podczas prac komisji ustawodawczej wprowadzono do niego 19 autopoprawek. PO i Nowoczesna krytykują projekt jako niekonstytucyjny. Dyskusja na komisji jak i sali sejmowej była gorąca.

Posłowie uzupełnili porządek obrad Sejmu o drugie czytanie projektu, we wtorek po rozpoczęciu posiedzenia po godz. 10. Za było 234 głosów, 176 było przeciw, a 25 wstrzymało się od głosu.

Rozpatrywanie tego punktu rozpoczęło się ok. godz. 11.10. W kolejnym głosowaniu posłowie zdecydowali, że w dyskusji nad projektem podczas drugiego czytania będą miały miejsce 5-minutowe wystąpienia w imieniu klubów.

Opozycja przeciw wprowadzeniu projektu do porządku obrad

Przeciwko wprowadzeniu projektu nowelizacji ustawy o TK do porządku obrad opowiadali się posłowie opozycji. Krzysztof Paszyk (PSL) wnioskował o przerwę w obradach Sejmu, "w związku z licznymi zastrzeżeniami" do projektu i zaproszeniem na drugie czytanie m.in. pierwszego prezesa Sądu Najwyższego oraz przewodniczących Krajowej Rady Prokuratury i Krajowej Rady Sądownictwa. Borys Budka (PO) chciał, by w obradach Sejmu ogłosić przerwę do czasu dostarczenia nowych opinii do projektu. Jak argumentował, poprawki zaproponowane przez posłów PiS w czasie prac komisji wychodzą daleko poza zakres pierwotnego projektu. Zwrócił też uwagę, że sprawozdanie komisji ustawodawczej zostało dostarczone dopiero we wtorek rano. Krzysztof Brejza (PO) wnioskował z kolei o głosowanie imienne w sprawie projektu nowelizacji ustawy o TK. Także podkreślał, że poprawki zgłoszone w czasie prac komisji wychodzą poza zakres projektu i naruszają konstytucję. Zaznaczył, że m.in. wprowadzono w projekcie "zerowy" vacatio legis. - Chcecie uniemożliwić Trybunałowi zbadanie tej ustawy - mówił Brejza.

Mimo sprzeciwu projekt nowelizacji został wprowadzony do porządku obrad i poddany dyskusji w Sejmie.

Walka o przerwę w obradach. "Pięćdziesiąt minut powinno państwu wystarczyć"
Walka o przerwę w obradach. "Pięćdziesiąt minut powinno państwu wystarczyć" tvn24

PiS: Nowelizacja ma zakończyć kryzys konstytucyjny

- Nowelizacja ma za zadanie zakończyć kryzys konstytucyjny, który powstał w wyniku działań PO – mówił poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS. Jak dodał, nowelizacja zmierza do wprowadzenia jasnych zasad kolejności rozpatrywania spraw w TK, "żeby nie było możliwości żonglowania sprawami", by prezes TK nie mógł dowolnie ustalać terminów rozpraw i składów izb orzekających, by nie były wydawane "z góry oczekiwane" wyroki. Mularczyk przekonywał też, że "znakomicie wynagradzani sędziowie" TK nie powinni być zatrudniani na etatach poza Trybunałem, lecz skupiać się na orzecznictwie konstytucyjnym.

PO: rzeczy niespotykane dotąd w polskim parlamencie

PO wnioskuje o odrzucenie projektu ustawy o TK autorstwa PiS. Przedstawiciele partii podkreślali podczas debaty, że zapisy projektu są niekonstytucyjne, uderzają w trójpodział władzy i niezawisłość sędziów.

Sławomir Neumann (PO) podkreślał w swoim wystąpieniu, że prace nad projektem prowadzone są w sposób "skandaliczny i urągający jakimkolwiek standardom dobrego stanowienia praw". Zaznaczył, że w trakcie prac posłowie PiS nie słuchają nie tylko przedstawicieli społeczeństwa, organizacji pozarządowych, ale też posłów opozycji - wybranych w demokratycznych wyborach. - To są rzeczy niespotykane dotąd w polskim parlamencie - powiedział. - Nie słuchacie ludzi, którzy mówią na ulicach, że niszczycie prawo, niszczycie demokrację, a teraz jeszcze nie chcecie słuchać posłów wybranych w demokratycznych wyborach z woli narodu - powiedział. - Krok po kroku demolujecie Trybunał Konstytucyjny. Argumenty, których używacie, to Himalaje hipokryzji i obłudy. Zupełną bezczelnością jest nazwanie tej ustawy naprawczą - mówił. Dodał, że proponowane zmiany są sprzeczne z konstytucją, uderzają w fundament państwa prawa i państwa demokratycznego oraz niezawisłość sądów i sędziów. - Mówicie, że to ustawa naprawcza. Mam wrażenie, że tak naprawdę robicie to jak czerwonoarmista, który niezależnie co naprawiał, czołg czy zegarek, zawsze używał młotka. I wy takich młotków używacie dzisiaj do naprawy bardzo delikatnego narzędzia, jakim jest konstytucja - dodał.

Sławomir Neumann: Platforma wnosi o odrzucenie ustawy
Sławomir Neumann: Platforma wnosi o odrzucenie ustawytvn24

Budka: czego się boicie tak bardzo, że paraliżujecie TK?

Poseł PO Borys Budka mówił, że to niespotykana rzecz, w jaki sposób PiS traktuje obywateli. Jego zdaniem poprawki złożone przez PiS w poniedziałek prowadzą do zablokowania dostępu obywateli do TK. Według Budki obywatele już teraz mogą być pewni, że żadna skarga konstytucyjna, żadne pytanie prawne sądu nie zostanie rozpatrzone. - Trybunał Konstytucyjny - mówił poseł PO - to filar podziału władz, to miejsce, gdzie karze się rządzących za butę. Gdzie tak naprawdę wasze niekonstytucyjne pomysły będą mogły być osądzone. Czego się boicie tak bardzo, że pierwszymi decyzjami paraliżujecie TK? - mówił pod adresem posłów PiS. Budka powiedział, że ubolewa, iż marszałek Sejmu dopuścił do takiego sposobu prac nad projektem, że w autopoprawkach PiS wyszło poza zakres własnego projektu nowelizacji. - Ale przede wszystkim, że gardzicie własnym narodem - powiedział poseł PO. W reakcji marszałek Sejmu Marek Kuchciński upomniał posła Budkę, stwierdzając, że "używa zdecydowanie nieodpowiednich słów".

Kukiz'15: Projekt nie do zaakceptowania

- Projekt, który państwo proponujecie, jest nie do zaakceptowania, będziemy głosować przeciw, (projekt) ustawy gwarantuje nam permanentny paraliż Trybunału, nie rozwiązuje w żaden sposób tej telenoweli, którą fundujemy Polakom - powiedział Tomasz Rzymkowski (Kukiz'15) podczas wtorkowej debaty. Rzymkowski dodał, że posłowie klubu Kukiz'15 apelują o jak najszybsze rozpoczęcie prac nad projektem zmian w konstytucji w sprawie TK, autorstwa tego klubu. - To jest jedyne realne rozwiązanie - w sytuacji kryzysu konstytucyjnego - przekonywał. Projekt zmian w konstytucji autorstwa Kukiz'15 (podpisanego także przez posłów PiS) przewiduje: wybór sędziów TK kwalifikowaną większością 2/3 głosów, zwiększenie składu TK z 15 do 18 członków oraz badanie zgodności ustawy o TK z konstytucją przez Sąd Najwyższy. Według projektu, wygaszone mają zostać także kadencje wszystkich sędziów TK, a nowi wybrani zostaną na zasadach określonych m.in. w konstytucji, po dokonaniu w niej proponowanych zmian. Zdaniem Rzymkowskiego, "dalsze procedowanie w tym trybie i w taki sposób, powoduje eskalację konfliktów społecznych". - My tych konfliktów nie chcemy, my chcemy dobrej atmosfery, spokoju społecznego, dla potrzebnych reform państwa polskiego - podkreślił poseł Kukiz'15.

Klub Kukiz'15 nie poprze nowelizacji ustawy o TK
Klub Kukiz'15 nie poprze nowelizacji ustawy o TKtvn24

Nowoczesna: działacie w atmosferze inwigilacji

- Działacie z pozycji siły. Sejmowa większość daje wam świadomość, że możecie robić wszystko. Arogancja taka duża, że podnosicie rękę nawet na konstytucję. Mówicie o dialogu, że trzeba rozmawiać z ludźmi, a wczoraj nie zgodziliście się na wysłuchanie publiczne, nie wysłuchaliście przedstawiciela organizacji pozarządowych, ograniczaliście głosy posłów i dzisiaj ograniczacie możliwość zadawania pytań - powiedziała poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej.

- Działacie chyłkiem, nocą, ukradkiem, w atmosferze inwigilacji, z podrobionym kluczykiem. Tak nie działa ktoś, kto wie, że działa w prawie. Tak działa ktoś, kto wie, że robi źle i musi szybko działać, bo za chwileczkę zostanie złapany - dodała. Według posłanki Nowoczesnej, propozycja nowelizacji PiS niczego nie naprawia i powoduje paraliż TK. Zwróciła uwagę, że zakres poprawek złożonych w poniedziałek podczas posiedzenia komisji znacząco zmienia pierwotne założenia, wobec czego powinny być zamówione nowe opinie prawne w Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. - Ta ustawa prowadzi do paraliżu działania TK ze szkodą dla obywateli - oceniła.

Kamila Gasiuk-Pihowicz: działacie z pozycji siły
Kamila Gasiuk-Pihowicz: działacie z pozycji siły tvn24

Wicemarszałek Sejmu Barbara Dolniak (Nowoczesna) zwróciła z kolei uwagę, że projekt spowoduje, że będzie mógł orzekać jedynie jeden skład sędziowski, co przedłuży postępowanie przed TK.

PSL: niech pan zatrzyma to szaleństwo

- Wczorajszy dzień w komisji ustawodawczej pokazał, że mamy do czynienia ze ścianą, z głuchym, który nie reaguje na jakiekolwiek merytoryczne propozycje opozycji – powiedział Eugeniusz Kłopotek z PSL, ubolewając nad brakiem uwzględnienia uwag nie tylko opozycji, ale i sejmowych prawników. - Wprawdzie nie ma na sali dzisiaj waszego prezesa, Jarosława Kaczyńskiego, ale może w swoim gabinecie przysłuchuje się tej debacie. Panie prezesie, w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego apeluję do pana – niech pan zatrzyma to szaleństwo związane z demontażem jednej z najważniejszych instytucji w naszym państwie. Mimo wszystko wierzę, że pan nie zatracił propaństwowego instynktu – mówił poseł PSL. Dodał – nadal zwracając się do prezesa PiS - że "każda władza przemija", ale naruszonego wizerunku TK nie uda się odbudować. - Dzisiaj uczciliśmy pamięć śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Gdyby on żył, on by do takiej sytuacji nie dopuścił – dodał. Poseł PSL zapowiedział, że z powodu "łamania wszelkich procedur" przy pracach nad nowelizacją, jego klub nie poprze projektu nowelizacji ustawy o TK.

Zdaniem posła PSL Krzysztofa Paszyka doszło do kolejnego aktu "deptania konstytucji". Jak mówił, PiS twierdzi, że TK działa na korzyść różnych lobby, a nie zwykłych obywateli. W tym kontekście pytał więc, czy TK był po stronie elit, czy zwykłych obywateli, stając w obronie waloryzacji kwotowej rent i emerytur, znosząc zakaz uboju rytualnego, ochraniając dłużników przed BTE, stając po stronie karanych za wycinkę drzew na swych posesjach. Paszyk pytał też, gdzie w tej całej sytuacji jest prezydent Andrzeja Duda - strażnik konstytucji. Zwracając się do prezydenta powiedział, że jego "dalsza bierność" sprawi, że Polacy zapamiętają go nie "z Dudapomocy tylko z Dudaniemocy". Poseł PSL złożył też na piśmie poprawki do projektu nowelizacji.

Kłopotek: Lech Kaczyński nie dopuściłby do takiej sytuacji
Kłopotek: Lech Kaczyński nie dopuściłby do takiej sytuacjitvn24

"Marszałek odbiera opozycji głos"

Po zakończeniu wystąpień klubowych, w II czytaniu złożonego przez PiS projektu nowelizacji ustawy o TK, posłowie przystąpili do zadawania pytań, ale przedstawiciele opozycji protestowali wobec decyzji marszałka, że jeden klub będzie mógł zgłosić tylko pięciu posłów do zadania pytań. M.in. posłowie PO i PSL domagali się, żeby pytania mogli zadać wszyscy posłowie, którzy wpisali się na listę. Kuchciński odpowiedział, że ustalił, iż pytania będzie mogło zadawać po pięć osób z danego klubu na podstawie artykułu regulaminu Sejmu, który stanowi, że marszałek Sejmu może dopuścić do zadawania pytań, ale nie musi tego robić - art. 182 ust. 1 mówi, że "Marszałek Sejmu może dopuścić w trakcie rozpatrywania punktu porządku dziennego do zadawania pytań; przepis ten nie ma zastosowania do innych pytań przewidzianych przepisami Regulaminu Sejmu". - Uznałem, że zaproponuję pięć pytań, ale jeśli będzie wniosek, żeby w ogóle było bez pytań, to rozpatrzymy go. Państwa wypowiedzi, szczególnie klubów opozycyjnych, świadczą o tym, że wypowiadacie się w sposób nieadekwatny bardzo często, i raczej mówicie na temat sposobu pracy, a nie przedmiotu zmian, nad którymi pracujemy - mówił Kuchciński. Natomiast posłanka PO Monika Wielichowska mówił, że PiS "łamie prawo" i "depcze konstytucję", a teraz marszałek Sejmu "odbiera opozycji głos". Według niej od poniedziałku 40 posłów było zapisanych do zadawania pytań w tym punkcie. Podkreślała, że sala sejmowa, to miejsce przeznaczone do prowadzenia debaty. - Prawo sobie a marszałek sobie. Zabrania pan debaty na tej sali - mówiła pod adresem Kuchcińskiego.

Z kolei poseł PO Krzysztof Brejza stwierdził, że to, co robi marszałek Kuchciński, jest "zaprzeczeniem parlamentaryzmu". Jak dodał, marszałek Sejmu nie może decydować, który z posłów może zabrać głos, a który nie może. Marszałek Sejmu podkreślił w odpowiedzi, że przed rozpoczęciem obrad na posiedzeniu Konwentu Seniorów ustalono, że w debacie w II czytaniu projektu zmian w ustawie o TK będą 5-minutowe wystąpienia klubów. Natomiast - podkreślił Kuchciński - dopuszczenie do zadawania pytań należy tu do marszałka Sejmu. Głos zabrał też poseł PiS Marek Suski, który złożył wniosek formalny o niezwłoczne przejście do realizacji porządku obrad. - Mamy tutaj dziesiątki wniosków, które nie są wnioskami formalnymi tylko głosami w dyskusji. Była mowa na Konwencie Seniorów, że z jednego klubu będzie jeden wniosek formalny, ale wy żadnych umów, jak widać, nie dotrzymujecie - mówił poseł PiS pod adresem opozycji. Suski stwierdził też, że to PO doprowadziła do obecnego zamieszania. - Dzisiaj próbujecie się stroić w piórka demokratów - mówił do posłów PO. Suski podkreślał, że on sobie przypomina, że w czasie, gdy marszałkiem Sejmu był ówczesny polityk PO, późniejszy prezydent, Bronisław Komorowski, dawał tylko pół minuty na zadanie pytania, i to tylko jednego pytania dla klubu. - I wtedy była demokracja? To wtedy było łamanie demokracji. Dzisiaj to jest "targowica" to, co robicie - powiedział poseł PiS do posłów Platformy.

Piotrowicz: Trybunał zostaje w Warszawie. To był test

Zakłamanie i chęć zdestabilizowania sytuacji zarzucił opozycji Stanisław Piotrowicz (PiS), odpowiadając na pytania posłów w imieniu wnioskodawców projektu nowelizacji ustawy o TK. Powiedział, że nie ma planów przeniesienia siedziby Trybunału poza Warszawę. - Ile trzeba zakłamania, żeby chować się za konstytucję, żeby chować się za demokrację. Jak się martwicie o obywateli, pokazaliście w ciągu ośmiu lat rządzenia: miliony podpisów obywateli wyrzucaliście do kosza - mówił Piotrowicz. - Dziś nie wypada wam powiedzieć, że bronicie ściśle określonych grup społecznych, określonej finansjery, znowu zasłaniacie się rzekomo prawami obywatelskimi. Chowacie się za parawan konstytucji, demokracji, praw i wolności obywatelskich, a naprawdę przyświecają wam zupełnie inne interesy, a głównym interesem jest destabilizacja sytuacji w państwie. Nie możecie pogodzić się z werdyktem z 25 października - dodał. Mówił też o krytycznym stosunku opozycji do propozycji wykreślenia z ustawy o TK przepisu, zgodnie z którym siedzibą Trybunału jest Warszawa. - Oburzacie się nad konsekwencjami prawnymi przeniesienia Trybunału Konstytucyjnego z Warszawy do innych miast Polski. Przy okazji pokazaliście, co myślicie o innych miastach, co myślicie o mieszkańcach innych regionów Polski. Mówiliście, że przeniesienie TK uchybiałoby godności tego urzędu - powiedział. - Póki co nikt Trybunału nie przeniósł i przenosić nie zamierza, to był test, co myślicie o Polakach i o innych miastach - stwierdził.

Piotrowicz: Trybunał zostanie w Warszawie. To był test
Piotrowicz: Trybunał zostanie w Warszawie. To był testtvn24

Seria pytań

Posłowie pytali m.in. o tempo prac nad projektem i zapisy dotyczące wygaszania mandatów sędziego. Wracali też w swoich wypowiedziach m.in. do poniedziałkowego burzliwego posiedzenia komisji ustawodawczej. Agnieszka Pomaska (PO) nawiązała do głosowania - podczas posiedzenia komisji - nad przerwaniem jej prac i powróceniem do nich 7 stycznia. W pierwszym głosowaniu wniosek Nowoczesnej został przyjęty, posłowie PiS uznali jednak, że głosowały osoby do tego nieupoważnione, i przez reasumpcję głosowanie powtórzono; wtedy wniosek został już odrzucony. - Klub PO nie przejdzie nad tym do porządku dziennego - mówiła Pomaska i odczytała nazwiska 12 posłów, którzy w pierwszym głosowaniu byli za przerwaniem prac komisji. - Proszę powiedzieć, kto z nich nie był uprawniony do głosowania - pytała. Do prac komisji nawiązał też Michał Stasiński (Nowoczesna). Podkreślił, że PiS wprowadza nowe zasady prac: "głosowanie do skutku" lub "gramy tylko w to, co wygrywamy". - Dlaczego chcecie przerobić TK na atrapę? - pytał. - TK broni wolności obywatelskich i Nowoczesna będzie tej wolności bronić w każdy sposób - powiedział. - Co wy wyprawiacie? W jaki sposób wprowadzacie zmiany? Naruszając i depcząc trójpodział władzy i niezawisłości sądu - mówił Rafał Trzaskowski (PO). Joanna Scheuring-Wielgus (N) zwróciła się - jak powiedziała - do obywateli. - Czy chcecie państwo być tak traktowani, jak my tutaj, posłowie opozycji, gdzie knebluje nam się usta, wycisza głos na mównicy. (...) Czy chcecie aby nie szanowano konsultacji społecznych, które są prawem każdego obywatele, których unika PiS? - pytała. - Robicie wszystko, aby podarować prezesowi na Gwiazdkę joystick - dodawała Monika Wielichowska (PO), zaznaczając, że zmiany proponowane przez PiS mają na celu sparaliżować prace TK. Krystyna Pawłowicz (PiS) ponownie zapewniła, że projekt noweli nie jest niezgodny z konstytucja. - Chcę stanowczo powiedzieć, że projekt jest całkowicie zgodny z konstytucją, nie narusza w żadnym momencie niezawisłości sędziowskiej, nie daje Sejmowi prawa odwoływania sędziów z własnej inicjatywy, prawo odwoływania ma Zgromadzenie Ogólne TK - mówiła. Odnosząc się do poprawki wykreślającej rozdział o postępowaniu ws. stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta RP, powiedziała: - Marszałek Sejmu z własnej inicjatywy nie może wymyślać powodów, dla których można prezydenta odwoływać. I tak wygramy, trzy kolejne wybory, to się nie martwcie; chodzi nam o czystość konstytucyjną. Jeśli konstytucja nie reguluje powodów odwoływania prezydenta, marszałek Sejmu nie ma prawa powodów wymyślać. Kłamczuchy jedne - dodała, zwracając się do opozycji.

Poprawkami do projektu we wtorek po południu zajmie się ponownie komisja ustawodawcza.

Pawłowicz: projekt jest całkowicie zgodny z konstytucją
Pawłowicz: projekt jest całkowicie zgodny z konstytucjątvn24

Marszałek Sejmu zamknął dyskusję ok. godz. 13.

Burzliwe posiedzenie komisji

Pierwsze czytanie projektu odbyło się w miniony piątek; w poniedziałek - mimo protestów i apeli posłów PO i Nowoczesnej (którzy wnioskowali m.in. o przeprowadzenie ws projektu publicznego wysłuchania) - zajęła się nim sejmowa komisja ustawodawcza. Obrady były burzliwe, trwały 12 godzin. Przed północą przyjęto sprawozdanie komisji. Zgodnie z projektem, złożonym w ubiegłym tygodniu, co do zasady TK miałby orzekać w pełnym składzie - co najmniej 13 z 15 sędziów (dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje skład pięciu sędziów). Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie - jak dotychczas - zwykłą. W poniedziałek PiS zgłosiło do swego projektu kilkanaście poprawek. Zasadnicze obiekcje opozycji budził m.in. charakter autopoprawek. Według posłów PO i Nowoczesnej większość wykraczała poza materię pierwotnego projektu. Jak wskazywali, dokładane są artykuły, których "w ogóle nie było w przedłożeniu poselskim". Uwagi do wielu poprawek zgłaszało też Biuro Legislacyjne Sejmu.

Poprawki PiS

Komisja przyjęła m.in. poprawki, w myśl których Zgromadzenie Ogólne TK nie będzie stwierdzało wygaśnięcia mandatu sędziego TK, tylko przygotowywało do Sejmu wniosek o wygaśnięcie mandatu sędziego. Obecnie karami dyscyplinarnymi wymierzanymi sędziemu TK przez Trybunał są: upomnienie, nagana i złożenie sędziego z urzędu. Ta ostatnia kara zgodnie z poprawką zostałaby wykreślona, zaś dopisany zostałby przepis, że "w szczególnie rażących przypadkach" Zgromadzenie Ogólne TK ma występować do Sejmu z wnioskiem o złożenie z urzędu sędziego TK. Ponadto w poprawkach zapisano także, że postępowanie dyscyplinarne przed Trybunałem wobec sędziego TK "można wszcząć także na wniosek prezydenta lub ministra sprawiedliwości". W myśl kolejnej proponowanej zmiany rozprawa przed TK, co do zasady, nie mogłaby się odbyć wcześniej niż po upływie trzech miesięcy od dnia doręczenia uczestnikom postępowania zawiadomienia o jej terminie, zaś dla spraw orzekanych w pełnym składzie - po upływie sześciu miesięcy. Obecnie ten termin jest określony na 14 dni. W kolejnej poprawce zapisano, że prezes TK mógłby skrócić te terminy o połowę w przypadku m.in. wniosku prezydenta RP albo też skargi lub pytania prawnego odnoszących się do bezpośredniego naruszenia wolności, praw i obowiązków człowieka i obywatela. Trybunał miałby też rozpoznawać sprawy zgodnie z kolejnością wpływu wniosków. Komisja poparła także poprawkę, zgodnie z którą, "jeżeli orzeczenie zostało wydane z rażącym naruszeniem przepisów postępowania, uczestnik postępowania może złożyć wniosek o wznowienie postępowania do chwili ogłoszenia orzeczenia". Taki wniosek miałby rozpoznawać pełen skład TK na rozprawie, chyba że prezes TK uznałby wniosek "za oczywiście nieuzasadniony". Wniosek wstrzymywałby ogłoszenie orzeczenia. Według innej przyjętej zmiany uchylony miałby być też rozdział ustawy o TK zatytułowany: "Postępowanie w sprawie stwierdzenia przeszkody w sprawowaniu urzędu przez prezydenta RP". Z nowelizacji wykreślono też przepis, że sędziowie mieliby składać ślubowanie przed marszałkiem Sejmu i zdecydowano się pozostawić zapis, iż ślubowanie - tak jak obecnie - ma być składane przed prezydentem. Inna z zaakceptowanych poprawek przewiduje, że w składzie 7 sędziów TK ma rozpoznawać skargi konstytucyjne obywateli i pytania prawne. Według PiS taka zmiana powinna przyspieszyć prowadzenie spraw przez TK. Przepisy - zgodnie z kolejną poprawką - miałyby wejść w życie z chwilą ogłoszenia noweli. W pierwotnym projekcie zapisano, że nowela wchodzi w życie po 30 dniach od ogłoszenia. Opozycja podkreślała, że brak vacatio legis jest niekonstytucyjny i proponowała by wynosiło ono 2 miesiące, co odrzucono. "Poważne wątpliwości" co do braku vacatio legis miało Biuro Legislacyjne Sejmu.

Posiedzenie komisji ustawodawczej
Posiedzenie komisji ustawodawczej tvn24

Autor: mart\mtom / Źródło: PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszystkie kluby parlamentarne zadeklarowały w czwartek poparcie dla projektu wydłużającego urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała, że Konfederacja złożyła wniosek o przystąpienie do drugiego czytania projektu bez odsyłania go do komisji.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP, TVN24

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl