Posłowie, którzy nie popierają uboju rytualnego, powinni mieć możliwość, by nie brać udziału w głosowaniu - stwierdził "Jeden na jeden" Grzegorz Schetyna, wiceszef PO. - Warto zrobić dużo, aby głosy sie nie rozbiły, żebyśmy nie głosowali na "tak" czy "nie", i by nie łamać poselskich sumień.
Los rządowego projektu ws. uboju rytualnego jest niepewny. Jak dotąd przeciw projektowi były kluby: PiS, SLD, Ruchu Palikota, a także ponad 30 posłów PO. "Za" - większość PO, PSL oraz Solidarna Polska.
Schetyna powiedział, że przed głosowaniem ws. uboju rytualnego odbędzie się spotkanie klubu Platformy, i wtedy rozstrzygnie się, czy posłów PO będzie obowiązywała dyscyplina.
Zaznaczył, że jest zwolennikiem, aby klub PO jednogłośnie poparł rządowy projekt ws. uboju rytualnego.
- Siłą rzeczy klub powinien go popierać, ale jeśli chodzi o dyscyplinę, to byłoby ją trudno wprowadzić, bo jest dużo różnych zdań - powiedział Schetyna. I dodał, że trzeba byłoby się liczyć ze złamaniem dyscypliny przez kilku czy kilkunastu posłów PO.
- To będzie trudne głosowanie, bo z jednej strony jest kwestia projektu rządowego, a z drugiej sumienia - powiedział Schetyna, zaznaczając jednocześnie, że ma nadzieję, iż szefostwo klubu znajdzie w tej sprawie jakieś rozwiązanie, mimo że wywołuje ona aż tyle emocji.
"Trzeba to uszanować"
Wiceszef PO zapewnił, że w nie ma żadnego podziału politycznego czy organizacyjnego ws. uboju rytualnego. - Ludzie mają inne spojrzenie w bolesnej sprawie i trzeba to uszanować - stwierdził Schetyna.
Wyjaśnił, że jest zwolennikiem rozwiązania, żeby posłowie PO, którzy są przeciwko ubojowi rytualnemu lub nie chcą głosować w tej sprawie, mogli wyciągnąć kartę do głosowania i nie brać udziału w głosowaniu.
- Jest taka możlowość w parlamentarnym głosowaniu. To decyzja, która nie likwiduje lojalności klubowej - powiedział Schetyna.
Pytany, czy sam wyciągnie kartę do głosowania, odpowiedział, że chciałby, aby była tak możliwość i przyznał, że proponował władzom klubu takie rozwiązanie.
- To formuła, nad którą bardzo poważnie powinniśmy się zastanowić - zaznaczył Schetyna.
Rządowy projekt dopuszcza ubój bez ogłuszania na cele religijne pod warunkiem, że będzie on przeprowadzany w rzeźni.
Wprowadza jednak zakaz stosowania podczas uboju rytualnego tzw. klatki obrotowej, w której zwierzę jest zamykane i unieruchamiane w celu poderżnięcia mu gardła.
Autor: MAC/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24