Siewiera: Ostatnie 48 godzin to był bardzo ciężki czas. Ta wojna może generować takich sytuacji więcej

Źródło:
TVN24
Siewiera: to 48 godzin to był naprawdę bardzo ciężki czas
Siewiera: to 48 godzin to był naprawdę bardzo ciężki czasTVN24
wideo 2/7
Siewiera: to 48 godzin to był naprawdę bardzo ciężki czasTVN24

Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia w Przewodowie, była jedną z najbardziej niebezpiecznych w historii Sojuszu Północnoatlantyckiego. Te 48 godzin to był naprawdę bardzo ciężki czas. Wojna w Ukrainie może generować takich sytuacji więcej - mówił w "Faktach po Faktach" major Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty infrastruktury energetycznej. Tego dnia na terenie leżącej blisko granicy z Ukrainą wsi Przewodów spadł pocisk, doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków: 62-latek i 60-latek. Rzeczniczka wojewody lubelskiego Agnieszka Strzępka poinformowała, że ich pogrzeb będzie miał charakter państwowy.

Siewiera: ta wojna może generować takich sytuacji więcej

- Sytuacja, z którą mieliśmy do czynienia, była jedną z najbardziej niebezpiecznych w historii Sojuszu Północnoatlantyckiego - mówił w "Faktach po Faktach" major Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Jak dodał, "te 48 godzin to był naprawdę bardzo ciężki czas" - Ta wojna może generować takich sytuacji więcej - powiedział.

- Pan prezydent zobowiązał mnie do tego, żeby podzielić się refleksją, że te 48 godzin pokazały niezwykłą siłę i odpowiedzialność nie tylko państwa i organów administracji, ale również rolę mediów. Bardzo odpowiedzialną postawę wszystkich uczestników sceny politycznej. I to jest jedna z najważniejszych lekcji, jaką wyciągamy z tych 48 godzin - przekazał.

"Śledztwo jest polskie, natomiast grupa śledcza może być polsko-ukraińska"

Siewiera zaznaczył, że śledztwo w sprawie wybuchu w Przewodowie prowadzi polska prokuratura. - Jest to polskie śledztwo. Są dwie metody, według których można skorzystać z pomocy albo uczestnictwa partnerów zagranicznych - wskazał.

- Jedną jest pomoc prawna, czyli forma bilateralnej umowy, w której w ramach wniosku o pomoc prawną państwo posiadające interes prawny w postępowaniu występuje o możliwość uczestniczenia w czynnościach. Druga to międzynarodowa grupa śledcza, która może zostać powołana przez prokuratora generalnego w Polsce - wyjaśnił.

- Na ten moment strona ukraińska nie wystąpiła z wnioskiem o pomoc prawną. Toczą się rozmowy, być może zostały już sfinalizowane, dotyczące międzynarodowej grupy. Natomiast już wczoraj została przekazana stronie ukraińskiej przez ambasadora nota, która informowała o tym, że strona polska dopuszcza obecność na miejscu zdarzenia przedstawicieli administracji ukraińskiej - powiedział.

Zaznaczył raz jeszcze, że "śledztwo jest polskie, natomiast grupa śledcza może być polsko-ukraińska, jeżeli taki wniosek wpłynie". - Ukraińcy mogą uczestniczyć w czynnościach prowadzonych przez stronę polską - powiedział.

"Amerykanom zostało udostępnione miejsce zdarzenia do obserwacji"

Dopytywany o to, czy w sprawie dochodzenia doszło do napięcia między stroną polską i ukraińską, szef BBN wyjaśnił, że "całe ostatnie 48 godzin to sytuacja dużego napięcia na wszystkich możliwych płaszczyznach". - Natomiast jeżeli chodzi o kwestie uczestniczenia w postępowaniu, to nawet jeżeli ono było na samym początku, to dziś nie ma żadnych kwestii spornych. To jest kwestia proceduralna - zapewnił.

Pytany, czy jest możliwe, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nie dysponował wystarczającymi informacjami, gdy zapewniał w środę, że pocisk nie należał do Ukrainy, Siewiera odparł twierdząco.

- Te informacje dotyczące materiału dowodowego zabezpieczonego na miejscu zdarzenia, to są informacje, które posiadamy my z racji lokalizacji tego materiału. Część informacji, które mogła przekazywać strona amerykańska, również mogły dotrzeć do prezydenta Zełenskiego z pewnym opóźnieniem. Czym innym jest usłyszeć: "panie prezydencie, to raczej wasza rakieta", a zobaczyć dowody - powiedział.

Siewiera przekazał również, że Amerykanie "w czynnościach dochodzeniowo-śledczych na dzień dzisiejszy udziału nie biorą". - Natomiast strona amerykańska już w pierwszej rozmowie mojej z moim odpowiednikiem zaoferowała pomoc w czynnościach, to znaczy udostępnienie materiału dowodowego, udostępnienie informacji, które posiadają ze swoim środków obserwacji - mówił.

- Na takich samych zasadach jak ja, pan prezydent czy strona ukraińska mogłaby uczestniczyć, czyli być na miejscu, nie uczestnicząc w czynnościach. Amerykanom zostało udostępnione miejsce zdarzenia do obserwacji. Strona amerykańska skorzystała z tej możliwości - poinformował.

"Fragmenty rakiety pokaźnych rozmiarów"

Siewiera, który w czwartek wraz z prezydentem Andrzejem Dudą był w miejscu tragedii, powiedział, że zapoznali się z materiałem dowodowym. - Są to fragmenty rakiety pokaźnych rozmiarów, jest część usterzenia rakiety, są fragmenty, na których znajdują się oznaczenia, symbole. (…) Jest to istotna część materiału dowodowego, który na pewno pozwoli ekspertom ocenić, jakiego rodzaju rakieta została użyta - powiedział.

Zaznaczył, że w tym momencie nie można na sto procent wskazać, jakiego typu rakieta spadła na terytorium Polski. Dopytywany o doniesienia, jakoby był to pocisk S-300, szef BBN przekazał, że "to jest najbardziej prawdopodobna z wersji". - Niektóre elementy, które zostały nam przedstawione przez służby, są charakterystyczne dla konstrukcji S-300 - dodał.

Pytany o to, czy wiadomo na pewno, że rakieta należała do sił obrony przeciwlotniczej Ukrainy, Siewiera przyznał, że "jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz". - Tak długo, jak będzie trwało postępowanie prokuratorskie, tak długo pewności stuprocentowej nie mamy. Natomiast wszystkie materiały, zarówno zapisy sojuszników ze stacji radiolokacyjnych, nasze, jak i informacje ze strony amerykańskiej (…) wskazują na to, że jest to pocisk S-300 sowieckiej produkcji wystrzelony z terytorium Ukrainy w celu przechwycenia innego środka napadu powietrznego - tłumaczył.

Szef BBN o systemie ostrzegania Polaków

Szef BBN był pytany również o system ostrzegania Polaków przed podobnym zagrożeniem.- Ten temat był kilkukrotnie omawiany również w przestrzeni publicznej. Informacja o sformowaniu takiego systemu znajduje się również w propozycji ustawy o ochronie ludności. To bardzo nowoczesny zapis w ustawie, która jest obecnie procedowana - mówił.

Jak dodał, w propozycji znajduje się zapis zobowiązujący "operatorów telefonii komórkowej do tego, aby taka aplikacja, podobna jak ta, która wykorzystywana jest w Ukrainie, znajdowała się i dawała możliwość uprzedzania w określonych regionach i w czasie rzeczywistym o takich zagrożeniach".

Autorka/Autor:ft / prpb

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Jakub Szymczuk/KPRP

Pozostałe wiadomości

- Jesteśmy w takim momencie, w którym prezydent USA mówi przekazem kremlowskim - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 politolożka Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, odnosząc się do słów Donalda Trumpa o Wołodymyrze Zełenskim i Ukrainie. Oceniła, że wypowiedzi i działania Trumpa zwiastują "zgodę na pauzę operacyjną". Dodała, że "zamrożony konflikt nie jest i nie będzie pokojem".

"To zwiastuje jedną rzecz, a mianowicie zgodę Donalda Trumpa"

"To zwiastuje jedną rzecz, a mianowicie zgodę Donalda Trumpa"

Źródło:
TVN24

"Otrzymaliśmy informację ze struktur Unii Europejskiej, że w czwartek kolejny potencjalny obiekt może wejść w atmosferę nad 12 państwami Europy, w tym nad Polską" - poinformował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

"Kolejny potencjalny obiekt" może wejść w atmosferę nad Polską

"Kolejny potencjalny obiekt" może wejść w atmosferę nad Polską

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

W hali dawnych zakładów mięsnych w Janikowie pod Kozienicami w środę wieczorem wybuchł pożar. Z ogniem walczą strażacy.

Pożar hal pod Kozienicami, łunę ognia było widać z wielu kilometrów

Pożar hal pod Kozienicami, łunę ognia było widać z wielu kilometrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na polu w gminie Kuślin został znaleziony kolejny obiekt, identyczny jak te w Komornikach i Wirach - przekazał młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy KWP w Poznaniu. Coraz więcej informacji wskazuje na to, że mogą to być fragmenty rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, której elementy spaliły się w atmosferze nad Polską.

Znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt, tym razem koło Nowego Tomyśla

Znaleziono kolejny niezidentyfikowany obiekt, tym razem koło Nowego Tomyśla

Źródło:
TVN24
Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Były miliony, teraz brakuje pieniędzy. Fundacja Profeto zawiesza działalność radia i portalu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Stan zdrowia papieża Franciszka uległ "lekkiej poprawie" i jest stabilny - podał Watykan w środowym komunikacie. Dzień wcześniej stwierdzono u 88-letniego papieża początek obustronnego zapalenia płuc. Franciszek od sześciu dni przebywa w rzymskiej Poliklinice Gemelli.

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Nowy komunikat o stanie zdrowia papieża

Źródło:
Reuters, PAP

Grupa brytyjskich i egipskich archeologów dokonała niezwykłego odkrycia. Ministerstwo Starożytności i Turystyki Egiptu podało, że znaleziono grobowiec zmarłego blisko 3500 lat temu faraona Totmesa II. Miejsce pochówku władcy położone jest w pobliżu Doliny Królów na południu kraju. To pierwsze takie znalezisko od 1922 roku.

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

W Egipcie dokonano odkrycia, jakiego nie było od ponad stu lat

Źródło:
PAP, CNN

"To ostatni moment, aby zmienić kandydata. Chyba że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS" - napisał premier Donald Tusk, zwracając się do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Odniósł się do słów Karola Nawrockiego, że "Europa jest dzisiaj w chaosie wywołanym decyzjami elit europejskich w stosunku do Władimira Putina, które przyniosły nam wojnę i atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę". Na wpis szefa rządu zareagował kandydat PiS.

Tusk o słowach Nawrockiego. "Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata"

Tusk o słowach Nawrockiego. "Jarosławie, to ostatni moment, aby zmienić kandydata"

Źródło:
TVN24, PAP

Litwa wstrzymała tranzyt białoruskiego oleju rzepakowego, tłoczonego z roślin pochodzących z okupowanych przez Rosję terytoriów Ukrainy. Jest to reakcja Wilna na wyniki śledztwa przeprowadzonego przez dziennikarzy portalu 15min.lt wraz z Białoruskim Centrum Śledczym i zespołem programistów z Ukrainy KiBorg.

Białoruski transport zatrzymany przez Litwinów. To wynik śledztwa

Białoruski transport zatrzymany przez Litwinów. To wynik śledztwa

Źródło:
PAP

Na niebie w wielu miejscach kraju pojawiło się coś przypominającego deszcz meteorów. Zdjęcia i nagrania tego zjawiska otrzymaliśmy na Kontakt 24. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła w środę po południu, że obiekty, które pojawiły się rano nad Polską, był fragmentami rakiety firmy SpaceX. Jak poinformowano, we wtorek do służb trafił raport o wejściu części rakiety w atmosferę. MON odpowiedziało, że raportu nie dostało.

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Szczątki rakiety Falcon 9 w atmosferze. POLSA: informowaliśmy służby. MON odpowiedziało

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt24

W środę nad Polską przeleciały szczątki rakiety Falcon 9. Częśc z nich mogła spaść na Ziemię. - Mieliśmy dzisiaj wyjątkowego pecha albo duże szczęście, że ta deorbitacja nastąpiła nad naszym krajem - mówił na antenie TVN24 Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, autor bloga "Z głową w gwiazdach".

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

"Jak coś takiego spada nam z nieba, to nie jest to pożądana sytuacja"

Źródło:
TVN24

"Putin nadal chce zdobyć Kijów i zainstalować marionetkowy rząd. Ale kiedy zda sobie sprawę, że to niewykonalne, skupi się na zniszczeniu jak największej części ukraińskiej obrony. Następnie zaproponuje zawieszenie broni, które narzuci Ukrainie neutralność i uzna Krym i Donbas za część Rosji" - ocenił trzy lata temu, po pełnowymiarowej napaści Rosji na Ukrainę, Marco Rubio, obecnie sekretarz stanu USA. We wtorek zasiadł do rozmów w stolicy Arabii Saudyjskiej z Siergiejem Ławrowem, zaufanym człowiekiem Władimira Putina, współodpowiedzialnym za rosyjskie zbrodnie w Ukrainie.

Zasiadł do stołu z Ławrowem. Co o intencjach Putina pisał trzy lata temu

Zasiadł do stołu z Ławrowem. Co o intencjach Putina pisał trzy lata temu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prezydent USA Donald Trump określił Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów", nawiązując do tego, że z powodu wojny w Ukrainie nie przeprowadzono planowanych na zeszły rok wyborów prezydenckich. "Lepiej niech działa szybko, bo inaczej nie będzie miał kraju" - dodał.

Trump uderza w Zełenskiego. Pisze o "dyktatorze bez wyborów"

Trump uderza w Zełenskiego. Pisze o "dyktatorze bez wyborów"

Źródło:
Reuters, PAP

- Mówienie takich rzeczy przez prezydenta USA jest skandaliczne, bo oznacza powtarzanie rosyjskiej propagandy - oceniła kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat, odnosząc się do słów Donalda Trumpa o Ukrainie. Kandydat KO Rafał Trzaskowski mówił, że jego zadaniem jest przekonywanie administracji amerykańskiej, że "pokój na warunkach Putina osłabiłby bezpieczeństwo Europy, osłabiłby bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych".

"Bardzo niefortunna wypowiedź", "każdy polityk powinien jednoznacznie potępić te słowa"

"Bardzo niefortunna wypowiedź", "każdy polityk powinien jednoznacznie potępić te słowa"

Źródło:
TVN24

- Dla mnie dużo ważniejsze są fakty, a są takie, że po wyborach prezydenckich, które wygrał Donald Trump, sprawy związane z zakończeniem wojny nabrały wielkiego przyspieszenia - ocenił w "Kropce nad i" wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski, odnosząc się do wpisu prezydenta USA Donalda Trumpa, w którym między innymi nazwał Wołodymyra Zełenskiego "dyktatorem bez wyborów". Nie zgodziła się z nim posłanka KO Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, która stwierdziła, że Polska "ma odpowiedzialność do tego, żeby zwalczać prokremlowskie narracje".

"Polska ma specjalną odpowiedzialność, żeby zwalczać fałszywe narracje"

"Polska ma specjalną odpowiedzialność, żeby zwalczać fałszywe narracje"

Źródło:
TVN24

Podczas akcji "zaplanowanej w najdrobniejszych szczegółach" w podwarszawskich Ząbkach zatrzymano dwie osoby, obywateli Gruzji. Na razie stołeczni policjanci nie informują, o co są one podejrzewane.

Tajemnicza akcja policji w podwarszawskich Ząbkach, dwie osoby zatrzymane

Tajemnicza akcja policji w podwarszawskich Ząbkach, dwie osoby zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Piotr K., znany w Legnicy trener szachowy, został skazany na 10 lat więzienia za obcowanie płciowe z dwiema nieletnimi dziewczynkami oraz posiadanie treści pornograficznych i pokazywanie ich nieletnim. Wyrok nie jest prawomocny.

Trener szachowy skazany za pedofilię

Trener szachowy skazany za pedofilię

Źródło:
PAP

Zielonogórska prokuratura okręgowa wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko 26-letniemu Robertowi P. Mężczyzna został oskarżony o zabójstwo 7-miesięcznego Wojtusia z zamiarem ewentualnym. Przyznał się do zarzutu, grozi mu dożywocie.

Wojtuś się obudził, więc pobił go na śmierć. 26-latek odpowie za zabójstwo

Wojtuś się obudził, więc pobił go na śmierć. 26-latek odpowie za zabójstwo

Źródło:
PAP

- Można uniknąć dowolnej wojny poprzez kapitulację. Natomiast chodzi o to, żeby dojść do sprawiedliwego pokoju - powiedział w środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, odnosząc się do wypowiedzi Donalda Trumpa, w której prezydent USA zasugerował winę Ukrainy za trwanie wojny, jakiej chciała Rosja. Sikorski mówił też, że decyzja o rozmieszczeniu ewentualnej misji pokojowej złożonej z europejskich wojsk będzie należała "do Ukrainy, a nie Rosji".

"Ta decyzja należy do Ukrainy, a nie Rosji"

"Ta decyzja należy do Ukrainy, a nie Rosji"

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent USA Donald Trump, któremu bardzo zależy na zakończeniu wojny w Ukrainie, na konferencji prasowej publicznie wygłaszał nieprawdziwe tezy na jej temat oraz samej Ukrainy - w dodatku zbieżne z tym, co rozpowszechnia rosyjska propaganda.

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla

Źródło:
Konkret24

Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował, że wydawca "Gazety Polskiej" Niezależne Wydawnictwo Polskie i redaktor naczelny tej gazety Tomasz Sakiewicz mają przeprosić premiera Donalda Tuska. Sprawa dotyczy okładki "Gazety Polskiej" z 2022 roku z wizerunkiem obecnego premiera i napisem "Gott mit uns". Wyrok jest nieprawomocny.

Decyzja sądu w sprawie "Gazety Polskiej" i Sakiewicza. Mają przeprosić Donalda Tuska

Decyzja sądu w sprawie "Gazety Polskiej" i Sakiewicza. Mają przeprosić Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Trzy osoby zmarły w słynącym z gorących źródeł kurorcie w pobliżu japońskiej Fukushimy - informują media. Według lokalnych władz, ich śmierć mogła być spowodowana trującymi wyziewami, które naturalnie wydobywają się w tym miejscu spod ziemi.

Trzy ciała przy słynnych gorących źródłach. Miały ich zabić trujące wyziewy

Trzy ciała przy słynnych gorących źródłach. Miały ich zabić trujące wyziewy

Źródło:
The Guardian, Japan Times, tvn24.pl

Rodzice głodzonej 3,5-letniej Helenki trafią na obserwację psychiatryczną do ośrodka w Warszawie. Dziewczynka też przejdzie badania lekarskie, między innymi traumatologa. Dziecko było karmione winogronami, ważyło zaledwie osiem kilogramów. Rodzicom grozi więzienie.

Karmili ją głównie winogronami. Rodzice Helenki trafią na obserwację psychiatryczną

Karmili ją głównie winogronami. Rodzice Helenki trafią na obserwację psychiatryczną

Źródło:
TVN24, PAP

W najbliższych dniach do Polski napływać będzie cieplejsze powietrze z zachodu. Z każdym dniem termometry pokazywać będą wyższe wartości. W poniedziałek lokalnie temperatura może sięgnąć 12-13 stopni Celsjusza.

Wiemy, kiedy sroga zima zamieni się w wiosnę

Wiemy, kiedy sroga zima zamieni się w wiosnę

Źródło:
tvnmeteo.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wykrył bakterie salmonelli w partii łososia sałatkowego. Ryby tej nie można spożywać. Może nam grozić zatrucie pokarmowe.

Łosoś wędzony wycofany z powodu salmonelli. Nie można go spożywać

Łosoś wędzony wycofany z powodu salmonelli. Nie można go spożywać

Źródło:
tvn24.pl

Jeden z wojskowych z Korei Północnej, który trafił do obwodu kurskiego w Rosji, a później do ukraińskiej niewoli, przekazał w rozmowie z południowokoreańskim dziennikiem "Chosun Ilbo", że wmawiano im, iż walczą z żołnierzami z Korei Południowej. Mężczyzna rozważa teraz złożenie wniosku o azyl w Korei Południowej.

Żołnierz z Korei Północnej wysłany do Rosji: mówiono nam, że walczymy z wojskowymi z Korei Południowej

Żołnierz z Korei Północnej wysłany do Rosji: mówiono nam, że walczymy z wojskowymi z Korei Południowej

Źródło:
Chosun Ilbo, PAP

Życie 80 osób na pokładzie samolotu, który rozbił się na lotnisku w Toronto, uratowała specjalna, nowoczesna konstrukcja maszyny - wskazują eksperci. Mimo przewrócenia się samolotu podwoziem do góry i pożaru nikt nie zginął. - Chodzi o konstrukcję. To inżynieria, to lata badań. Kilkadziesiąt lat temu nikt by nie przeżył takiej katastrofy - mówią eksperci.

Wszyscy przeżyli tę katastrofę dzięki specjalnej konstrukcji. "Absolutnie fenomenalne"

Wszyscy przeżyli tę katastrofę dzięki specjalnej konstrukcji. "Absolutnie fenomenalne"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Schronisko dla zwierząt w amerykańskim stanie Michigan opublikowało w mediach społecznościowych zdjęcia Rukey - suczki, która została porzucona na parkingu przed centrum handlowym. Przy obroży psa znaleziono odręczną notatkę.

Pies porzucony na parkingu, przy obroży znaleziono notatkę 

Pies porzucony na parkingu, przy obroży znaleziono notatkę 

Źródło:
tvn24.pl

Na terenie nadleśnictwa Świerczyna (woj. zachodniopomorskie) odnaleziono truchło samicy żubra. Zwierzę miało widoczną ranę postrzałową i złamane obie przednie kończyny. Zdaniem Macieja Tracza z Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego zwierzę umierało przez trzy tygodnie.

Samica żubra postrzelona w przednią kończynę. Umierała trzy tygodnie

Samica żubra postrzelona w przednią kończynę. Umierała trzy tygodnie

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Akcja trzeciego sezonu serialowej tragifarsy "Biały Lotos" przenosi nas do rajskiego kurortu w Tajlandii. Jak informują amerykańskie media, tylko w Stanach Zjednoczonych pierwszy odcinek nowego sezonu w dniu premiery przyciągnął 2,4 miliona widzów. W porównaniu z premierą drugiego sezonu w 2022 roku to wynik lepszy o 57 procent. 

"Biały Lotos" powrócił w imponującym stylu

"Biały Lotos" powrócił w imponującym stylu

Źródło:
tvn24.pl, "Variety", Deadline

Jeśli Rosja nie poniesie żadnych konsekwencji swojej agresji, to znajdziemy się w sytuacji, w której faktycznie wrócimy do świata, w którym decyduje siła - mówi szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas w podcaście "Szczyt Europy". Dodała, że nie zadzwoniłaby do Władimira Putina, bo "on po prostu kłamie" i "nie przestrzega żadnych porozumień".

Kaja Kallas: nie zadzwoniłabym do Putina

Kaja Kallas: nie zadzwoniłabym do Putina

Źródło:
TVN24

Kobieta, płód, równość, rasizm, różnorodność... - te oraz wiele innych słów miało się znaleźć się na "liście słów zakazanych" przez nową administrację w Stanach Zjednoczonych. W sieci krążą na ten temat różne informacje. Rzeczywiście, powstał pewien wykaz, który ma służyć realizowaniu polityki Donalda Trumpa. Oto co o nim wiadomo.

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

"Absurdy trumpizmu". Lista "słów zakazanych" przez administrację Trumpa

Źródło:
Konkret24

Znana sieć KFC przenosi swoją oficjalną siedzibę z Kentucky do Teksasu - podaje BBC. Gubernator Kentucky Andy Beshear przyznaje, że jest rozczarowany decyzją koncernu. - Sądzę, że tak samo czułby się założyciel firmy - stwierdził. To właśnie w Kentucky prawie 100 lat temu rozpoczęła się historia amerykańskiej sieci fast food.

Wielka biznesowa przeprowadzka. KFC opuszcza Kentucky

Wielka biznesowa przeprowadzka. KFC opuszcza Kentucky

Źródło:
BBC