Debata premiera z internautami, którzy nie godzą się m.in. na plany stworzenia rejestru Stron i Usług Niedozwolonych, rozpocznie się w piątek o godzinie 14. Informację tę potwierdził organizator debaty Maciej Budzich. O tym, jak poważne to spotkanie świadczy wypowiedź samego Donalda Tuska. W przerwie posiedzenia komisji hazardowej szef rządu przyznał, że piątkową debatę "przeżywa o wiele bardziej" niż przesłuchanie.
- Nie uwierzycie, bo ja wiem, że wy zawsze podejrzewacie polityków o hipokryzję, ale ja o wiele bardziej przeżywam jutrzejsze spotkanie z internautami. Jak wiecie mam poważną rozmowę i jeśli odczuwam tremę, to raczej przed tym spotkaniem - powiedział Donald Tusk dziennikarzom w pierwszej przerwie posiedzenia komisji hazardowej, podczas którego premier składa zeznania.
Szef rządu spotka się z internautami w piątek o 14 w Sali Świetlikowej swojej kancelarii. Debata ma się odbyć - jak czytamy na stornach KPRM - jednocześnie w formie tradycyjnej, z udziałem grupy internautów oraz wirtualnej, z wykorzystaniem dostępnych serwisów społecznościowych. Będzie ją można śledzić dzięki transmisji on-line na stronie szefa rządu.
Internauci mówią "nie"
Zaproszenie internautów do rozmowy to odpowiedź władz na ich "nie" w sprawie nowelizacji ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw, zgłaszane konsekwentnie od 19 stycznia, czyli od przyjęcia przez rząd projektu.
Zastrzeżenia internautów budzi zwłaszcza obecny w projekcie rejestr Stron i Usług Niedozwolonych, który, zdaniem jego przeciwników, stanowi furtkę do wprowadzenia cenzury, ogranicza prawa obywatelskie, wreszcie jest praktycznie niemożliwy do skutecznego stosowania.
Rządowi dostało się też za brak konsultacji społecznych z najbardziej zainteresowanymi, czyli organizacjami zajmującymi się internetem, telekomunikacją i prawem.
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/fot.sxc.hu