- Premier Tusk stanął na wysokości zadania. Chce w tej chwili być szeryfem, który osobiście odpali i zerwie parę głów w Agencji Rynku Rolnego i w spółce Elewarr - w ten sposób Janusz Piechociński z PSL komentuje przejęcie pieczy nad resortem rolnictwa przez premiera Donalda Tuska.
W środę szef rządu przyjmując dymisję ministra rolnictwa Marka Sawickiego poinformował, że w najbliższym czasie osobiście zacznie sprawować nadzór nad resortem. Później w "Faktach po Faktach" minister gospodarki i szef PSL Waldemar Pawlak przekazał, że przedstawił premierowi kandydata na miejsce Sawickiego, jednak ten odparł, iż "nie jest to czas na decyzje personalne".
"To nie jest kwestia dawania, to nie jest kwestia musicie"
Janusz Piechociński z PSL na pytanie, czy jego partia odda PO resort rolnictwa, w rozmowie z TVN24 odparł: - To nie jest kwestia dawania czy oddawania. Mamy stan nadzwyczajny w związku z tymi taśmami i rozmową. To nie jest kwestia musicie.
I wyjaśnił, że do "skonsumowania dymisji" potrzebny jest podpis prezydenta, który obecnie przebywa na wakacjach, w związku z czym formalne odwołanie ministra może "trochę potrwać". Jak dodał, do tego czasu "kompetencyjny nadzór konstytucyjny" nad resortem przejmuje sam premier. - Premier Tusk stanął na wysokości zadania. Chce w tej chwili być szeryfem, który osobiście odpali i zerwie parę głów w Agencji Rynku Rolnego i w spółce Elewarr - pewnie to w tę stronę, i słusznie, idzie - przekonywał Piechociński.
Poseł apelował, by na nowego ministra poczekać. - Niech ten dym opadnie. Dla nas ważne jest jedno: szybka weryfikacja faktów z rozmowy dwóch panów Władysławów - podkreślił.
Dymisja Sawickiego to pokłosie publikacji "Pulsu Biznesu", który ujawnił rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z byłym prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem na temat możliwych nieprawidłowości w spółkach związanych z ministerstwem rolnictwa, w tym w spółce Elewarr (należącej do Agencji Rynku Rolnego). W jej wyniku do dymisji podał się szef resortu rolnictwa, Marek Sawicki.
Autor: nsz/fac/k / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24