Od południa toczy się spór, czy rada nadzorcza TVP miała prawo obradować i podejmować decyzje mimo wygaśnięcia jej kadencji. Zdaniem prawników, tak. Rada mogła kontynuować obrady, a jej uchwały są ważne. Jednak minister skarbu również był uprawniony do zamknięcia WZA, mimo że kilka dni wcześniej ogłosił 30-dniową przerwę w obradach.
Minister skarbu zamknął w piątek o godz. 10.30 Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy TVP, kończąc tym samym kadencję Rady Nadzorczej spółki. Pięciu członków rady uznało jednak, że mimo to może w piątek obradować. W efekcie rada przyjęła uchwały m.in. o: zawieszeniu p.o. prezesa TVP Piotra Farfała i przywróceniu w obowiązkach dwóch zawieszonych członków zarządu: Sławomira Siwka i Marcina Bochenka.
Decyzji tych nie uznał ani Farfał, ani czterech pozostałych członków rady nadzorczej, a resort skarbu podkreślał, że wraz z zamknięciem WZA zakończyła się kadencja rady nadzorczej.
"Rada miała prawo obradować dalej"
Jak twierdzi mec. Wojciech Kozłowski, partner w kancelarii prawnej Salans, minister skarbu miał prawo zakończyć Walne Zgromadzenie Spółki. Według niego nie oznacza to jednak, że rada nadzorcza nie miała prawa kontynuowania obrad.
- Może obradować i podejmować ważnie uchwały do końca dnia, z upływem którego wygasa mandat członków rady nadzorczej - powiedział mec. Kozłowski. - Tym samym decyzja o zawieszeniu Piotra Farfała i powołaniu na jego stanowisko Sławomira Siwka jest skuteczna i wiążąca - dodał. Zaznaczył, że w równie kontrowersyjnych okolicznościach na fotel p.o. prezesa został powołany Piotr Farfał.
Zmiany w TVP - skuteczne
Skuteczność powołania prezesa Siwka wynika również z opinii szefa działu procesowego w Kancelarii Gessel, adwokata Aleksandra Woźnickiego. Jego zdaniem, przepisy ustawy o radiofonii i telewizji nie dają odpowiedzi na pytanie, czy mandat członków rady wygasa z chwilą zamknięcia WZA czy na koniec dnia, dlatego zastosowanie w sprawie mają przepisy Kodeksu spółek handlowych.
Zgodnie z nimi, w przypadku w braku odmiennych regulacji, mandat wygasa z dniem odbycia WZA. Według Woźnickiego, pomocniczo zastosować należy przepis art. 111 par. 1 Kodeksu cywilnego stanowiący o sposobie obliczania terminu. - To wskazuje, iż zmiany w zarządzie TVP zostały podjęte skutecznie - uważa adwokat.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24