Dwie osoby zginęły w nocnym pożarze kamienicy w Świętochłowicach na Śląsku. W sumie z budynku strażacy ewakuowali dziesięć osób.
Ogień pojawił się około drugiej w nocy. Nie udało się jeszcze ustalić tożsamości osób, które zginęły.
Sąsiedzi nie zauważyli, że w pobliżu dzieje się coś niedobrego. Pobudkę urządzili im strażacy. - Myśmy nie zauważyli, nas obudzili strażacy - mówiła jedna z ewakuowanych.
- Pukali do drzwi. Nie wiedziałam co się dzieje - relacjonowała. I dodała: - Kto by się spodziewał, że coś takiego się stanie.
Skąd ten pożar?
Dlaczego wybuchł pożar? Tego jeszcze nie udało się ustalić.
- Nie wiemy jakie są przyczyny (pożaru). Albo mogła pójść instalacja, bo to stary budynek albo od jakiegoś grzejnika - zastanawiała się mieszkanka.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24