Znany za zamiłowanie do samochodów i szybkiej jazdy poseł Jacek Kurski otrzymał zaproszenie od Automobilklubu Chełmskiego. by zademonstrował swoje umiejętności w prowadzeniu pojazdu podczas rajdu samochodowego. Jak pisze prezes tej organizacji, zaproszenie ma mieć działanie wychowawcze - wobec młodych kierowców...
- To oczywiście ma związek z zachowaniem posła, o którym głośno od kilku dni. Kurski na trasie Gdańsk - Warszawa "podłączył się” swoim mercedesem do konwoju CBA i zatrzymał dopiero na policyjnej blokadzie - wyjaśnia na łamach "dziennika Wschodniego" Grzegorz Gorczyca, prezes Automobilklubu Chełmskiego.
- Postanowiliśmy zaprosić pana posła do nas i dać mu możliwość zrealizowania swoich motoryzacyjnych pasji w bezpiecznych warunkach - dodał prezes.
Przyjedź - pokaż co potrafisz
W zaproszeniu wysłanym do posła Kurskiego Gorczyca napisał m.in. "Znakomicie rozumiem Pana zamiłowanie do szybkiej jazdy, jednak jestem przekonany, że taka jazda na próbach sportowych naszych imprez przyniesie wiele chwały, w przeciwieństwie do wstydu i kłopotów wynikających z "podłączenia się” do konwoju CBA. Wierzę, że obecność Pana posła na naszej imprezie, czytelnie wskaże młodym kierowcom, że najlepszym czasem i miejscem do doskonalenia techniki jazdy są zorganizowane, bezpieczne imprezy, a nie brawurowa, ryzykowna jazda w normalnym ruchu drogowym”.
Ja nie jestem złośliwy
Prezes Gorczyca umieścił też w korespondencji terminy najbliższych imprez sportowych organizowanych przez klub. Powiedział również, że zaproszenie nie jest przejawem złośliwości. - Nie może być tak, że osoby, które w lekki sposób traktują prawo o ruchu drogowym, same stanowią prawo dla innych - podkreślił prezes.
Źródło: Dziennik Wschodni