Groźny wypadek na krajowej jedynce niedaleko Bielska-Białej. Po zderzeniu z mercedesem kierowca bmw zbiegł, zostawiając nieoświetlony samochód na środku drogi. Po kilku minutach wjechała w niego ciężarówka z cementem. Dwie osoby są ranne
Do wypadku doszło w nocy na krajowej jedynce w okolicach Bielska-Białej. Bmw na pszczyńskich rejestracjach zajechało drogę mercedesowi. Chcąc uniknąć zderzenia, kierowca mercedesa ostro skręcił i wpadł do przydrożnego rowu. Kierujący bmw zbiegł, pozostawiając uszkodzone i nieoświetlone auto na lewym pasie ruchu.
Nie zauważył go kierowca cysterny z cementem, który nadjechał niedługo później. - Dojeżdżając do miejsca zdarzenia i widząc uszkodzonego mercedesa w rowie, kierowca zaczął hamować i zjechał na lewy pas, na którym znajdowało się nieoświetlone bmw. W tym momencie rozpoczął hamowanie i ucieczkę na pas prawy, niestety pojazd złamał mu się i zatrzymał dopiero w rowie – relacjonował sierż. sztab. Artur Łabądź z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej
Kabina cysterny została przygnieciona zbiornikiem z cementem. Ciężko ranni kierowcy mercedesa i ciężarówki zostali przewiezieni do Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej. Policja poszukuje kierowcy bmw oraz jego pasażerów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24