Polska jest na jednym z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na drogach - wynika z danych Komisji Europejskiej. Co gorsza, w ostatniej dekadzie byliśmy także jednym z państw najwolniej redukujących liczbę śmiertelnych wypadków.
Jak wynika z najnowszych danych KE, najbardziej niebezpiecznie w 2010 r. było na drogach Grecji (116 ofiar na milion mieszkańców), Rumunii (111), Bułagrii (102) i Polski (102). Dla porównania na drogach szwedzkich na milion mieszkańców w wypadkach zginęło jedynie 26 osób.
Jeszcze gorzej Polska wypada jeśli chodzi o redukcję liczby ofiar w ciągu ostatnich 10 lat. W całej Wspólnocie od 2001 do 2010 roku udało się zredukować liczbę wypadków w których giną ludzie o 43 procent, a w Polsce jedynie o 29 proc. Tymczasem np. na Łotwie liczba wypadków spadła w tym czasie aż o 61 proc., a na Litwie o 58 proc.
Gorzej od Polski w ograniczaniu śmiertelności na drogach wypadają jedynie Bułgarzy (-23 proc.), Maltańczycy (-6 proc.) i Rumuni (-3 proc.).
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24