- Polska łączy Europę z Rosją, otwiera drzwi, wymusza dialog, stawia trudne pytania - powiedział podczas VI Forum Europa-Rosja marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Politycy z Unii Europejskiej, Rosji i USA dyskutują w Warszawie o porozumieniu świata zachodniego z Rosją.
Forum - które odbywa się w dniach 31 maja - 1 czerwca w Sejmie - zgromadziło uczestników z Unii Europejskiej, Federacji Rosyjskiej, państw sąsiadujących oraz Stanów Zjednoczonych. W tym gronie są m.in. przedstawiciele parlamentów, rządów, świata polityki, biznesu, samorządów, międzynarodowych organizacji i ośrodków analitycznych. Hasłem Forum jest - "Partnerstwo dla modernizacji".
W ramach Forum odbędzie się szereg debat i spotkań, w tym sesja plenarna z udziałem polityków z Unii i Rosji, 12 dyskusji panelowych dotyczących m.in. stosunków NATO-UE-Rosja i współpracy regionów. Zaplanowany jest także okrągły stół na temat energii i bezpieczeństwa w Europie oraz prezentacja raportu poświęconego analizie stanu gospodarki i polityki rosyjskiej w 2010 r.
Potrzebny dialog
Grzegorz Schetyna podkreślił, otwierając jeden z paneli, że rozmowa o relacjach UE-Rosja jest bardzo potrzebna. - Tam, gdzie jest rozmowa i dialog, jest mniej miejsca na agresję czy niechęć, a tego ciągle jest za dużo. Cieszymy się z takich spotkań - zaznaczył. Jak ocenił, europejski głos w stosunku do Rosji powinien być wspólny, bo wtedy łatwiej jest się zrozumieć i opisywać rzeczywistość.
Według Schetyny, trzeba nazywać wzajemne problemy po imieniu. - Tylko nazywając problemy wprost, możemy mieć nadzieję, że trudne kwestie będziemy posuwać dalej i rozwiązywać - zaznaczył. Jak dodał, trzeba mówić o sprawach trudnych, jak np. kwestie bezpieczeństwa energetycznego.
"Budowanie pomostów"
Marszałek Sejmu dodał też, że "budowanie pomostów", "wspólnego przesłania" jest bardzo ważne w relacjach UE-Rosja. - Chcemy, żeby relacje budowane na prawdzie zmieniły Rosję i Europę. Wierzę, że z tych historycznych obciążeń jesteśmy w stanie wyjść w dobrym stylu" - ocenił Schetyna.
Przewodniczący niemieckiego Bundestagu Norbert Lammert podkreślił z kolei, że nie można mówić o trwałej współpracy, partnerstwie bez "demokratyzacji i praworządności". Jak ocenił, nie ma obecnie w Rosji zgody co do kwestii, jak powinna wyglądać modernizacja tego kraju - m.in. część rosyjskiej elity uważa, że modernizacja państwa to tylko modernizacja gospodarki, a prawa człowieka czy praworządność w tym ujęciu nie są ujmowane.
Źródło: PAP