Dla Kazimierza Mijala zbrodnie stalinowskie były "zawracaniem głowy", a tacy politycy PRL-u jak Mieczysław Rakowski czy Leszek Miller, to "bagno sprzedajnego lumpenproletariatu". Bywalec dworu Mao Zedonga, przeciwnik Unii Europejskiej, antysemita. Dożył niemal 100 lat.
"Po długim barwnym życiu, spełnionym w walce o realizację ideałów komunizmu, równości i rozwoju społeczeństwa, które dziś nawet nie przypomina tego, w którym się urodził, zasnął w pokoju i oczekiwaniu 100-lecia urodzin" - pożegnała Kazimierza Mijala rodzina.
Burzliwe losy
Do polityki Mijal zabrał się w czasie II wojny światowej. W PRL był członkiem-założycielem Komitetu Centralnego PZPR, ministrem w rządach Cyrankiewicza i Bieruta. Od władz odsunięty wskutek ostrego konfliktu z Władysławem Gomułką.
W 1966 roku, na albańskim paszporcie, wyjechał z Polski do Tirany. Tam nadawał audycje w imieniu założonej przez siebie Komunistycznej Partii Polski (nie miała nic wspólnego z ugrupowaniem lat międzywojnia, którego członkowie zginęli w stalinowskich czystkach).
W 1978 roku wyjechał do Chin. Stamtąd prowadził działalność konspiracyjną przeciwko władzom PRL, bynajmniej jednak nie po stronie solidarnościowej.
Powrót
Do Polski potajemnie wrócił w 1983 roku i został aresztowany, a władze chciały go wrobić w morderstwo ks. Popiełuszki. W III RP ponownie zarejestrował swoją KPP, ale nie odniósł politycznego sukcesu.
Poza działalnością partyjną, Mijal publikował również swoje opracowania, takie jak: "Udział syjonistów w niszczeniu polskiego ruchu socjalistycznego", "Rewizjoniści i nacjonaliści żydowscy w walce z polskim ruchem robotniczym". "Obrona proletariatu i godności Narodu Polskiego", "Federacja wolnych i równych narodów Europy – nie dla UE i NATO", "Haniebna rola żydowskich nacjonalistów".
Pochowany zostanie w środę, 3 lutego, na Cmentarzu Ewangelicko-Reformowanym w Warszawie.
Źródło: rp.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia