Opublikowanie jeszcze dziś całej dokumentacji w sprawie ACTA będącej w dyspozycji strony polskiej - to jedno ze zobowiązań rządu po poniedziałkowej debacie nt. ACTA. Pełną listę przedstawiło Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji.
MAC listę zobowiązań rządu po wczorajszej debacie zaprezentowało na swojej stronie internetowej.
Jeśli debata tocząca się w kraju dostarczy dostatecznych argumentów, by nie ratyfikować ACTA, Polska tego nie zrobi. Jeśli argumenty w debacie nie będą przekonywające, ratyfikacja nastąpi Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji
Rząd zobowiązuje się ponadto do szybkiego opublikowania polskiego komentarza do ACTA z wyjaśnieniem, jak należy rozumieć przepisy umowy w świetle polskiego prawa (będzie to wspólna praca MAC, Ministerstwa Kultury i innych resortów).
"Jeśli debata tocząca się w kraju dostarczy dostatecznych argumentów, by nie ratyfikować ACTA, Polska tego nie zrobi. Jeśli argumenty w debacie nie będą przekonywające, ratyfikacja nastąpi. Na debatę mamy ponad rok. Do czerwca - kiedy sprawa ACTA będzie przedmiotem obrad Parlamentu Europejskiego, musimy mieć uzgodnione stanowisko czy ACTA niesie zagrożenie dla bezpieczeństwa i wolności użytkowników internetu" - poinformowało też MAC.
Chcą się konsultować
Kolejne zobowiązania to: opublikowanie listy osób zabierających głos w poniedziałkowej debacie nt. ACTA w KPRM; opublikowanie zapisu wideo z tej debaty i publiczna odpowiedź na zgłoszone w debacie pytania.
Rząd zobowiązał się także do przeglądu polskiego prawa pod kątem wolności w internecie. "Po przeglądzie prawa powinna się odbyć publiczna dyskusja o tym, jak zdefiniować na nowo pojęcie +dozwolonego użytku+ dzieła w prawie autorskim, jak sprawić, by przepisy były jasne i by tworzyły równowagę między koniecznością karania za przestępstwa a gwarantowaniem wolności" - zadeklarowano.
Przegląd prawa
Jeśli chodzi o przegląd prawa pod kątem wolności w sieci, to jego początkiem jest stworzona już przez MAC lista 10 obszarów dotyczących tej kwestii.
Pierwszy obszar związany jest ze sposobem wdrożenia unijnej Dyrektywy Audiowizualnej w zakresie audiowizualnych usług medialnych na żądanie. Jak wyjaśniono, audiowizualne usługi medialne (filmiki z sieci, VOD, streaming online) nie są dziś regulowane w prawie polskim. Tymczasem do wprowadzenia odpowiednich przepisów zobowiązuje nas dyrektywa unijna. Prace nad implementacją dyrektywy prowadzić będzie MAC. Projekt po przygotowaniu zostanie podany do publicznej wiadomości.
Następny obszar dotyczy dostosowania systemu praw autorskich i praw pokrewnych do realiów społeczeństwa cyfrowego. Chodzi w szczególności o przepisy określające pola eksploatacji utworów, zakresu tzw. dozwolonego użytku i przepisów karnych, które dziś nie są dostosowane do obrotu treści w sieci.
Kolejny to utrzymanie zasady neutralności sieci. Jak wyjaśniło MAC, narzędzia gwarantujące zachowanie neutralności sieci (czyli zasady, że ani rząd, ani przedsiębiorcy nie nakładają żadnych ograniczeń na dostęp użytkowników do sieci pozwalając na korzystanie z internetu bez względu na używane technologie) mają być wprowadzone przy okazji nowelizacji Prawa telekomunikacyjnego, która jest na końcowym etapie prac rządowych.
Czwarty obszar związany jest ze sposobem monitoringu sieci. Celem zmian w procedowanym projekcie nowelizacji PT jest wprowadzenie przepisów umożliwiających - z jednej strony - walkę z bezprawnymi działaniami, takimi jak skanowanie portów czy dystrybucja złośliwego oprogramowania, a z drugiej strony - uniemożliwiających nadużycia, m.in. filtrowanie treści użytkowników.
Następny odnosi się do stworzenia narzędzi do walki z pornografią dziecięcą w internecie. "Konieczne jest wprowadzenie przepisów umożliwiających - zgodnie z wymogami dyrektywy unijnej z 13 grudnia 2011 r. - skuteczną walkę z pornografią dziecięcą. Ważne, by projektowane przepisy nie pozwalały na wprowadzanie mechanizmów naruszających zasady wolności w sieci (np. na blokowanie stron)" - stwierdza MAC.
Szósta kwestia wymieniona przez resort dotyczy retencji danych telekomunikacyjnych. Jak wytłumaczono, trzeba przyjrzeć się przepisom regulującym zbieranie danych - np. danych komunikacyjnych o obywatelach tak, by zapewnić, by nasze służby specjalne nie zbierały więcej informacji o obywatelach, niż to konieczne, tylko na ograniczony czas i tylko w niezbędnych przypadkach.
Siódma związana jest z konsultacjami społecznymi procesów legislacyjnych online. MAC wskazuje, że trzeba pilnie wzmocnić konsultacje społeczne, również przy użyciu narzędzi online - tak, aby obywatele byli dobrze poinformowani o odbywających się konsultacjach, by wiedzieli, gdzie znaleźć informację i mieli możliwość swobodnego wypowiedzenia się, a administracja była gotowa, by brać pod uwagę te głosy.
Kolejny obszar odnosi się do zasad czasowego ograniczenia dostępu do informacji publicznej. MAC przypomina, że w ostatniej, jesiennej nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej dodano do niej artykuł pozwalający na czasowe ograniczenie dostępu do informacji wrażliwych dla gospodarczych interesów państwa. "Konieczna jest ponowna dyskusja nad zasadami i trybem ograniczania tego dostępu, bowiem reakcja opinii publicznej pokazała, jak ważne są tu szerokie konsultacje społeczne" - uznało ministerstwo cyfryzacji.
Następny związany jest ze świadczeniem usług drogą elektroniczną. MAC informuje, że kończą się prace nad nowelizacją ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Są opracowywane jej ostatnie szczegóły dotyczące również procedury blokowania dostępu do bezprawnych informacji (tzw. notice and takedown). MAC ma nadzieję na publikację dokumentu w najbliższym czasie.
Ostatni obszar związany z wolnością w internecie wyodrębniony przez resort dotyczy otwartych danych i zasobów. Ministerstwo informuje, że trwają prace nad stanowiskiem rządu wobec wniosku Komisji Europejskiej w sprawie zmiany dyrektywy 2003/98/WE o ponownym wykorzystywaniu informacji sektora publicznego. Jednocześnie w MAC prowadzone są prace nad założeniami do Ustawy o otwartych zasobach wiedzy.
Źródło: PAP